tag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post7981636836856918878..comments2024-03-24T13:56:54.982+01:00Comments on O biografiach i innych drobiazgach: Podróż do PetersburgaMagdalena Jastrzębskahttp://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-4961053126531358802013-11-24T22:17:14.811+01:002013-11-24T22:17:14.811+01:00Pamiętam strefę wolnocłową na granicy estońskiej -...Pamiętam strefę wolnocłową na granicy estońskiej - te zakupy!!! :))) Niestety, pamiętam też bardzo niemiłych Litwinów, każących płacić sobie za skorzystanie z WC na stacji benzynowej w dolarach, tylko dlatego, że zobaczyli, że autokar jest z Polski.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-83193582687119106682013-11-24T22:14:03.846+01:002013-11-24T22:14:03.846+01:00U mnie dokładnie tak to działa. Czas upiększa... W...U mnie dokładnie tak to działa. Czas upiększa... Wolę zachowywać to, co dobre.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-36379272062845675702013-11-24T19:05:57.822+01:002013-11-24T19:05:57.822+01:00Świeże i bardzo miłe :) Ruch turystyczny spory, al...Świeże i bardzo miłe :) Ruch turystyczny spory, ale bez szalonych tłumów... Może dlatego, że byłam w maju?<br />Przejście do Rosji było bez problemów, ale w drugą stronę chcieli nas zatrzymać na granicy, bo po stronie rosyjskiej skończyła nam się wiza (było po północy). Najlepsze, że po stronie estońskiej wizy jeszcze obowiązywały, a kilometr dalej czekał na nas hotel z miękkimi łóżkami i śniadaniem :D W końcu, po telefonie do ambasady nas puścili i jednak nie spędziłam nocy na przejściu granicznym :PPorcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-33653397883571331952013-11-24T14:03:15.562+01:002013-11-24T14:03:15.562+01:00Uśmiecham się na ten retusz, coś w tym jest, że po...Uśmiecham się na ten retusz, coś w tym jest, że po czasie zacierają się wpadki i niemiłe doświadczenia a pamięta to co piękne, a nawet nieco idealizuje, tęsknota z nostalgią temu mocno sprzyjają. Ale to dobrze, że tak jest, dobrze, że staramy się przechowywać to co wywołuje pozytywne wrażenia, zacierając w pamięci rozczarowania (choć czasami i te pozostają, zwłaszcza, gdy zbyt silne).guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-49586080574485827232013-11-24T11:27:18.171+01:002013-11-24T11:27:18.171+01:00Tak, to tragiczna historia miasta, blokada, niemie...Tak, to tragiczna historia miasta, blokada, niemiecka operacja "Barbarossa". Ówczesny Leningrad otrzymał po wojnie miano "miasta-bohatera".<br />W tamtym roku ukazała się chyba w Wyd. Literackim ciekawa książka na ten temat.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-23786193176409536542013-11-24T11:22:03.147+01:002013-11-24T11:22:03.147+01:00Pamiętam serial o Piotrze Wielkim i budowę Petersb...Pamiętam serial o Piotrze Wielkim i budowę Petersburga. Wszyscy carowi odradzali taką lokalizację, a jednak miasto powstało!Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-57715466451575591582013-11-24T11:20:42.335+01:002013-11-24T11:20:42.335+01:00W zeszłym roku... to wspomnienia jeszcze takie świ...W zeszłym roku... to wspomnienia jeszcze takie świeże!<br />Pewnie ruch turystyczny teraz już ogromny? A wspomnienia z przekroczenia granicy?Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-70460856413728586392013-11-24T11:19:04.701+01:002013-11-24T11:19:04.701+01:00To prawda, wspomnienia to takie magiczne szufladki...To prawda, wspomnienia to takie magiczne szufladki, które po otwarciu przenoszą ponownie do tych pięknych chwil, miejsc. Z czasem pewnie mocno podretuszowanych. Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-84965189043737871472013-11-24T10:41:17.819+01:002013-11-24T10:41:17.819+01:00Ja też jako wielka admiratorka Puszkina przez lata...Ja też jako wielka admiratorka Puszkina przez lata marzyłam o Petersburgu, a spełniło się ono w grudniu 1988 roku.Wrażenia nieopisane! Jednak kiedy myślę o tym mieście moja pamięć w pierwszej chwili podsuwa mi dwa obrazy: ogromne mogiły porośnięte trawą gdzie pochowano zmarłych podczas blokady i Jeździec Miedziany na ogromnym placu, po którym hula wiatr i zamiata zmarznięta mżawkę....Dopiero po chwili napływają inne wspomnienia.sukienka w kropkihttps://www.blogger.com/profile/06511208058864381364noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-80977887300419362402013-11-23T22:17:36.985+01:002013-11-23T22:17:36.985+01:00Nie byłam w Petersburgu, a szkoda, bo to przecież ...Nie byłam w Petersburgu, a szkoda, bo to przecież dzieło Piotra Wielkiego :) Może kiedyś się uda. Beata Woźniakhttps://www.blogger.com/profile/05897767158708209094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-3935551797566725322013-11-23T22:07:47.137+01:002013-11-23T22:07:47.137+01:00W Petersburgu byłam w zeszłym roku i wrażenia z po...W Petersburgu byłam w zeszłym roku i wrażenia z podróży, widoku miasta, rejsu po Newie, pałaców, wielkiego hotelu, białych nocy mam takie same! :)<br />Ten post przypomniał mi bardzo miłe chwile :) Szkoda tylko, że na oglądanie mostów się nie zdecydowałam. Teraz żałuję...Porcelanahttps://www.blogger.com/profile/09074180168223019998noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-69853787669511635912013-11-23T21:45:58.663+01:002013-11-23T21:45:58.663+01:00Petersburg moja pierwsza zagraniczna podróż; byłam...Petersburg moja pierwsza zagraniczna podróż; byłam dzieckiem a gród nad Newą nosił nazwę Leningradu (brr). Niewiele pamiętam (miałam pięć -sześć lat) poza wrażeniem wielkości - bolszoj- to adekwatne dlań określenie; pamiętam fontanny, białe noce i koktajle- mrożone ubite mleko z lodami (odpowiednik dzisiejszych shake`ów z Mc Donalda). Marzy mi się odwiedzenie po latach, tylko obawiam się, że dziś już nie jeden autokar stałby na granicy, a ludzie nie tak spragnieni wiedzy, kontaktu ze sztuką, literackich odniesień. Ale kto wie, może i mnie się kiedyś uda. Piękne wspomnienia, największe bogactwo jakie mamy to bogactwo wspomnień :)guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-22535606703506614432013-11-23T15:39:02.836+01:002013-11-23T15:39:02.836+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Mery Orzeszkohttps://www.blogger.com/profile/17645041087989423324noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-38539508782513660922013-11-23T13:51:24.949+01:002013-11-23T13:51:24.949+01:00Ja także marzę o powrocie. Nie widziałam wnętrz Pe...Ja także marzę o powrocie. Nie widziałam wnętrz Peterhofu, jedynie ogrody, co jest zresztą wielkim przeżyciem i według mnie są bardziej imponujące niż wersalskie.<br />Poza tym zrekonstruowana w całości bursztynowa komnata!Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-91447343103377616392013-11-23T13:48:53.453+01:002013-11-23T13:48:53.453+01:00O Moskwie też myślę. Są takie wyjazdy łączone Pete...O Moskwie też myślę. Są takie wyjazdy łączone Petersburg-Moskwa, z nocnym przejazdem pociągiem między miastami. <br />Może kiedyś?<br /><br />Ostatnia książeczka już była prezentowana na blogu przy innej okazji, kupiona w Carskim Siole, ale dostępna jedynie w języku duńskim, stąd do dziś nie znam zawartości:)))<br />Ale zdjęcia piękne!Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-26538031589004956622013-11-23T13:45:49.934+01:002013-11-23T13:45:49.934+01:00Gdy jestem w takich miastach, z taką historią, z t...Gdy jestem w takich miastach, z taką historią, z tyloma odniesieniami literackimi to nie mogę po prostu się nie wzruszać. Patrzę na te same budynki, miejsca, co bohaterowie - ci realni, historyczni i ci, których powołała do życia wyobraźnia pisarzy. <br />Czasem mam wrażenie, że ogrom wrażeń mnie przytłacza, że nie zapamiętam tego wszystkiego, że jest tego za dużo. <br />Miło mi było powrócić jeszcze raz do tej podróży i opisać choć część wrażeń.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-83688369633334012542013-11-23T13:31:59.242+01:002013-11-23T13:31:59.242+01:00Twój post przywołał również moje wspomnienia, gdyż...Twój post przywołał również moje wspomnienia, gdyż odwiedziłam Petersburg na własną rękę w 2002 r., czyli również dość dawno temu :) Cudowne miasto, ale TRZEBA je zwiedzać razem z rezydencjami carskimi. Wrażenie oszałamiające. Mam nadzieję, że kiedyś tam jeszcze zawitam, może podczas "białych nocy"? Iwonaahttps://www.blogger.com/profile/06311488522163461323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-75126848077764009022013-11-23T13:31:32.555+01:002013-11-23T13:31:32.555+01:00Petersburg nigdy mi się nie jawił jako miasto marz...Petersburg nigdy mi się nie jawił jako miasto marzeń, bardziej mnie fascynuje Moskwa, ale gdy przeczytałam ten opis, od razu zapragnęłam go zobaczyć ;) Aż się wzruszyłam i uroniłam łezkę (ale na to proszę nie zwracać uwagi, ja już tak mam). Pamiętam z jakiejś książki, że bohater czy bohaterka wykorzystuje podnoszenie mostów jako pretekst, by nie wrócić na noc do domu, ojej, nie zdążyłam, musiałam zostać :)<br />A ostatnią książkę pamiętam z jakiegoś postu, była mowa o tym, że kupiona ze względu na piękne ilustracje, mimo nieznanego języka :) To przeczytałamhttps://www.blogger.com/profile/14128513134598969002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7785948910328674747.post-33201975626449757062013-11-23T11:53:15.631+01:002013-11-23T11:53:15.631+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Mery Orzeszkohttps://www.blogger.com/profile/17645041087989423324noreply@blogger.com