niedziela, 12 kwietnia 2015

A to wiosna właśnie...

Jeszcze wiosna w powijakach, jeszcze nieobudzona do końca,  przeciera oczy z zimowego snu. Jeszcze kryje swe kwitnące skarby, by już niedługo roztoczyć je przed nami w całej swej okazałości. Na tę bujną, zieloną, zachwycającą kolorami, odurzającą zapachem, dającą nadzieję na coś nowego, lepszego, pobudzającą tęsknoty jeszcze trochę przyjdzie poczekać. Teraz każdy dzień będzie wiązał się z nowym wiosennym odkryciem.
Poniżej moja wiosna, w moim ogródku...









Trochę wiosny w domu...



20 komentarzy:

  1. To prawda, że teraz każdy dzień odkrywa przed naszymi oczami coś nowego w ogrodzie. Krokusy poszły już w niepamięć a zaczynają królować tulipany i pierwiosnki...przynajmniej tak jest u mnie...a piwonie już też niedługo powinny być....Nie można zapomnieć o drzewach owocowych i ich krasie....
    I tak już będziemy mieć przez kilka miesięcy.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tylko te wczesne tulipany (czerwone ze zdjęcia), późniejsze odmiany ledwie mają pączki. Najszybciej będę mieć magnolie - pięknie się zapowiadają! Miło spoglądam też na bez, który wypuszcza radośnie listki...

      Usuń
  2. Już obudzona, już zimy nie pamięta... Wczoraj spędziłam cały dzień w słońcu i kwiatach. Niech wiosenne dni leniwie płyną. Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie taka trochę śpiąca ta wiosna... ale przy takiej aurze szybko nadrobi zaległości. Cieszmy nią oczy i serca! :)

      Usuń
  3. Wspaniałe zdjęcia :) Uwielbiam kwiaty :) już od paru tygodni mam balkonowe doniczki przyniesione z piwnicy do domu i wyczekuję stabilizacji pogody, aby w końcu zaszaleć z zakupami kwiatowymi, czego mój mąż się najbardziej obawia :) Na pewno będzie lawenda, a reszta ? Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz! Ja od lat myślę o lawendzie... i jakoś się nie składa.
      Pomyślę w tym roku, przypomniałaś mi :)

      Usuń
    2. Koniecznie w słonecznym miejscu, najlepiej zacisznym o południowej ekspozycji :-) Lawenda pięknie komponuje się z różami.
      I mam te same tulipany. I wreszcie rozkwitł mój forsycjowy żywopłot a w moim lesie jest cały dywan fiołków. Nareszcie przyszła :-)

      Usuń
    3. Lawenda z różami... pomyślę, róż mam sporo.
      Dywan z fiołków... to musi być piękne!

      Usuń
  4. Ogródka nie posiadam, jednak na stole królują od kilku tygodni tulipany, które wprowadzają wiosenny nastrój w domu. Bardzo lubię obserwować przyrodę, niestety kompletna ze mnie ignorantka, nie znam prawie żadnych nazw kwiatów, krzew i drzew, co jednak nie przeszkadza mi rozkoszować się ich pięknem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także kupiłam tulipany, by w domu poczuć nieco wiosny...
      Przez lata nie interesowałam się ogrodem, coś kwitło, coś sobie rosło...
      Im jestem starsza tym przywiązanie do ziemi większe.

      Usuń
  5. Ja już też oglądam w zdumieniu jaskrawe kolory, które wybuchają w ogrodzie:) Wiosna długo kazała nam czekać w tym roku, tym bardziej cieszy:) Piękne kwiaty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie zbyt długo... ale i oczekiwanie bywa przyjemne, bo radość z wiosny wielka. Choć dziś u mnie wieje, szare niebo i przed chwilką padał deszcz.

      Usuń
  6. A u mnie jeszcze żaden tulipan nie kwitnie. Nawet pąków nie mają. Cóż, uroki mieszkania na wschodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie kwitnie tylko wczesna odmiana tulipanów, reszta jeszcze głęboko śpi. Trzeba czekać... :)

      Usuń
  7. Ależ piękne kwiatki! Po obejrzeniu takich zdjęć zawsze żałuję, że nie mam ogródka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukanie wiosny w ogrodzie bywa miłym zajęciem. Piszę "szukanie", bo u mnie jeszcze ona taka nie do końca widoczna. Liczę, że z każdym dniem będzie lepiej...

      Usuń
  8. Na moją Suwalszczyznę Wiosna zahacza tylko rąbkiem sukienki. Jeden dzień ciepło( to względne pojęcie), a przez następne dni wieje, dmucha i pada. I znów słyszę zapowiedzi, że "spadnie śnieg". Mogę tylko pomarzyć o kwiatach magnolii, różanecznika, migdałka. Forsycja jeszcze nie kwitnie... Nawet podlaskie bociany jakieś takie niemrawe, a może zamieniły się w nieloty? Pozdrawiam serdecznie z wiosenno - zimowych Suwałk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na biegun zimna też wiosna w końcu zawita w pełnej krasie. W połowie kwietnia chciałoby się już mieć jej więcej, ale cóż, taki rok...
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  9. Pięknie,Madziu w Twoim ogródku,ta odmiana niskopiennych tulipanów przypomina mi dziko rosnące na łąkach Galilei,ten sam kolor i kształt kielichów.
    U mnie szaleją forsycje,migdałek ma pączki,natomiast reszta powiedziała;veto! Magnolie w parku jakieś bardzo niemrawe,fiołki dziwnie kwitną tej wiosny;miałam już przed Świętami pachnący bukiecik,potem przystopowały,teraz znów kwitną dość nieśmiało.Pogoda znów od dwóch dni nie taka,jakbyśmy chciały;Dorotko,nie załamuj się,u mnie tak,jak u Ciebie na Suwalszczyźnie-w parku szaro-buro,zimny wiatr i mało słonka.Nawet ptaki mniej śpiewają,a tak pięknie koncertowały przed Wielkanocą.
    Madziu,koniecznie pomyśl o lawendzie,bardzo wdzięcznie wygląda w ogródku i...ten zapach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro i pojutrze ma być u mnie bardzo ciepło, liczę że będzie to impuls dla przyrody, bo potem... znów deszcz i chłodno. Jak to mówią - kwiecień plecień, bo przeplata...
      Dziwna ta wiosna, inna niż ta z tamtego roku. Pod każdym względem :)

      Usuń