czwartek, 3 października 2013

50 faktów, czyli subiektywnie i wybiórczo o sobie samej

Na kilku blogach czytałam już "50 faktów o sobie" i muszę przyznać, że to miła i ciekawa lektura. Ikonka kojarząca się z daną osobą, nagle przemawia, uchyla rąbek tajemnicy, kreśli swój portret. Pisanie o sobie jest trudne i co tu dużo mówić... wybiórcze. Ale i tak jakaś cząstka nas samych w tych 50 faktach pozostaje.
Kto ma ochotę zapraszam do czytania...



1. Nie mam pojęcia dlaczego wybrałam miodowy kolor czcionki na moim blogu.
2. Kocham kwiaty, piękno róż mnie zachwyca, ale lubię też tulipany, goździki, eustomę, malwy.
3. Czytam kilka książek naraz.
4. Za Anglikami mogę powtórzyć: "My home is my castle"
5. W szkole nie znosiłam matematyki.
6. Noszę długie włosy i choć nieraz myślałam, by ściąć to jednak... szkoda.
7. Lubię ten moment, gdy po pracy idę na parking i wsiadam wreszcie do samochodu, by zostawić za sobą tamten świat, a wkroczyć do mojego, innego, ciekawszego.
8. Jako mała dziewczynka chciałam zostać archeologiem. Nic z tego nie wyszło.
9. Uwielbiam kupować buty i torebki.
10. Książki są u mnie w domu wszędzie poza łazienką.



11. Po trzydziestce zaczęłam doceniać drobnostki, po czterdziestce rzeczy wielkie.
12. Uwielbiam kawę, ale tylko w porcelanowej filiżance.
13. Oglądam  6 serię "Czasu honoru." Dobrze, że takie seriale jeszcze powstają.
14. Nie umiem śpiewać, szyć, haftować, szydełkować.
15. Czasem żałuję, że nie mam w garażu statku kosmicznego. Wpakowałabym do niego kilka osób z mojego otoczenia i wysłała w kosmos. Koniecznie z biletem tylko w jedną stronę.
16. Nie palę.
17. Nie znoszę chamstwa, prymitywnych i prostackich ludzi. Dostaję w ich obecności alergii.
18. Uwielbiam biżuterię - bransoletki, pierścionki, korale, łańcuszki. 
19. Kolczyków nie noszę. Zawsze bałam się pielęgniarki z igłą i moje tchórzostwo doprowadziło do tego, że nigdy nie przebiłam uszu.
20. Lubię zapisywać sobie wszystko w kalendarzu.



21. Życie bez sztuki nie miałoby smaku. Dlatego, kiedy tylko mogę odwiedzam muzea, galerie, wystawy. 
22. Lubię tzw. "szwedzki stół".
23. Woda toaletowa od lat "Intuition" Estée Lauder lub "J'adore" Diora.
24. Zawładnęły mną spodnie, ale gdy wkładam spódniczkę lub sukienkę zawsze to dla mnie święto i wielkie wyjście.
25. Jako nastolatka napisałam pierwszą "książkę" - wylądowała w szufladzie.
26. Wśród najbliższych i tych mniej bliskich mam opinię nieco "innej" albo raczej "dziwnej" osoby.
27. Uwielbiam swoje dziwactwa.
28. Do dziś zbieram pocztówki.
29. Lubię urok małych miasteczek, tam żyje się wolniej.
30. Debiutowałam mając 29 lat.



31. Myślę, że to, co najlepsze dopiero przede mną.
32. Są ludzie, miejsca, wydarzenia, które zresetowałam w swojej pamięci.
33. Kiedyś pisałam wiersze, ale to nie jest moja najmocniejsza strona.
34. Lubię spacerować.
35. Jeśli kupuję puder to koniecznie z lusterkiem.
36. Najmilszy, najbardziej pożądany prezent - książka!
37. Nie lubię niezapowiedzianych gości.
38. Zimą oglądam skoki i biegi narciarskie. 
39. Gdy pomyślę ile zostało mi jeszcze lat do emerytury, staję się pesymistką.
40. Często lubię pomilczeć.



41. Nie znoszę prasować.
42. Jestem śpiochem.
43. Lubię postacie, o których piszę. Nie wyobrażam sobie pisać książki, o kimś  do kogo nie byłabym przekonana, kto nie zaciekawiłby mnie swoim życiem, osobowością.
44. Troszkę... jestem uzależniona od internetu.
45. Lubię inteligentną dyskusję, szermierkę słowną, podczas której rodzi się błyskotliwa myśl.
46. Szkoda, że pływanie, rower i narty zamieniłam na laptopa.
47. Gdybym jeszcze raz mogła wybrać kierunek studiów to poza polonistyką i dziennikarstwem skończyłabym historię sztuki.
48. Kieliszek czerwonego, wytrawnego wina jest nieraz miłym dopełnieniem kolacji.
49. Nauczyłam się, że niestety czasem lepiej nie mówić wszystkiego, co się myśli.
50. Bardzo cenię sobie swoją prywatność.

15 komentarzy:


  1. Miło było Cię bliżej poznać.Też lubię urok małych miasteczek, gdyż nie znoszę życia pośpiechu. Też nie lubię prasować i lnie jestem skowronkiem. Masz rację to co najlepsze z pewnością jeszcze przed Tobą. I tego Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      O małym miasteczku wciąż marzę i takim wolniejszym życiu. Na razie skazana jestem na aglomerację:(
      Jednak w czasie wakacji zaglądam do kameralnych miasteczek i widzę, że tam żyje się inaczej. Brakuje mi tego.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, widzę, że w podstawówce miałyśmy wspólną pasję:)

      Usuń
    2. Otóż to! "Bogowie, groby i uczeni", a także Harrison Ford jako Indiana zawładnęli moja dziewczęca wyobraźnią.
      Czerwone tło? Dobre pytanie. Dlaczego mam czerwone tło na blogu? :))
      Z ręką na piersi przyznaję - nie wiem:))
      To był chyba wybór pod wpływem chwili i tak już zostało.

      Usuń
  3. 6 - ja również i zawsze bałam się, że po 30. będę musiała je ściąć, bo "nie wypada" :/ Ale, jak widać, nie będzie to konieczne. Cieszy mnie to :)
    13 - to jest 6 seria? :O Szkoda, że nie mam dekodera... Ale jak to tak - bez Janka? Dali kogoś nowego w zamian?
    25 - ja też :)
    33 - a ja wciąż piszę i wciąż łudzę się, że coś z tego będzie :D
    43 - moja kuzynka czytała kiedyś biografię Ludwika XVI (na studia) i była zadziwiona tym, że autor książki nie znosił króla, o którym pisał. Obie nie myślałyśmy nawet, że tak się da - pisać książkę o życiu jakiejś osoby, nie lubiąc jej, a jednak!
    26, 37, 41, 42, 44, 45, 49, 50 - mam tak samo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co do włosów to już nie jeden raz słyszałam, że "powinnam" (uwielbiam to słowo, tak jakby ktoś lepiej ode mnie wiedział, co mam robić), więc ... powinnam skrócić. W tym wieku!
    Nie tylko wciąż mam długie, to jeszcze na przekór prostownicom kręcę codziennie!
    Zajmuje to czas, jest pracochłonne, ale skoro lubię to robić, to pewnie jeszcze jakiś czas tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pod wieloma punktami mogłabym się podpisać, np. 15, 16, 17, 28, 41, 44, 49, 50 :) Bardzo dziękuję, że dałaś się trochę nam poznać. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemność po mojej stronie:)
      Sądziłam, że uzbieranie 50 faktów będzie niemożliwe, a jednak...gdy zaczęłam pisać okazało się, że to ciekawe doświadczenie, a nawet chwila na refleksję.

      Usuń
  6. Ponad 3/4 faktów na Twój temat pokrywa się z tym, co ja mogłabym powiedzieć o sobie. :) Na przykład - ja też nie nosze kolczyków. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem żałuję, gdy oglądam wystawy jubilerskie. Tyle pięknych rzeczy!
      Ale "strach" przed przebiciem uszu jest większy niż pragnienie posiadania tych wszystkich błyskotek.

      Usuń
  7. Z przyjemnością przeczytałam te parę drobiazgów, co do wielu z nich mogłabym się pod nimi podpisać, a już 4,7,15,16,17 i 21 podkreśliłabym trzykrotnie- tak, tak, tak. Tylko tych lat do emerytury nie wiem, jak liczyć, bo z jednej strony jest ich o wiele za wiele, a z drugiej życie tak pędzi, że może wcale nie tak znowu wiele. Pozdrawiam i miło było poznać cię nieco bliżej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt! życie pędzi zawrotnie, dopiero był poniedziałek, a tu już piątek. Kiedy to zleciało?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Dostrzegam wiele, wiele podobieństw. Też nie mam przebitych uszu, chciałam być archeologiem, nie lubię niezapowiedzianych gości, książki czytane po kilka na raz, puder z lusterkiem. :) Pewnie znalazłoby się coś jeszcze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Pamiętam, że czytałam u Ciebie "50 faktów" i wtedy pomyślałam sobie, że może też pobawię się w odsłanianie tajemnic o sobie.

      Usuń