niedziela, 13 października 2013

Jesienią

Najpierw długa choroba, potem obowiązki wszelakie nieco zasłoniły mi piękno jesieni, ale od kilku dni podziwiam i cieszę oczy barwami. Kilka fotek z mojego,  jesiennego ogrodu. 



Orzechy suszą się w jesiennym słonku



Dzika róża 

15 komentarzy:

  1. Piękny ogród :) Mnie też jakoś ta jesień w tym roku umknęła, powinnam wkrótce wybrać się na spacer i uchwycić na zdjęciach jej ostatnie dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo umknęła, poza tym jeżdżę samochodem i to nawet przez obszary leśne, gdzie widać różnokolorowe drzewa, ale szybko, to co innego niż wolny spacer i podziwianie przyrody.

      Usuń
  2. Jesień lubię bardzo, do momentu listopadowej słoty. Choć ta też ma swój urok, zwłaszcza jak szaruga za oknem, a ja siedzę w ciepełku:)
    Zdrowia życzę, mam nadzieję, że u nas choróbstwa nie zawitają zbyt szybko. Zeszły rok dał nam się solidnie we znaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie złapało już w połowie września i tak trzymało 3 tygodnie!
      To prawda, lubię szarugę, gdy w domu cieplutko i można na to, co najwyżej obejrzeć przez okno.

      Usuń
    2. O, to tym bardziej, żeby już więcej nie łapało :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. O tak, trzeba łapać te krótkie chwile, bo już słyszałam, że straszą śniegiem!

      Usuń
  4. Poszurałam dziś butami w złocie, ale i tak wolę wiosnę, bo po niej lato! Zdrowia i ciepła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zrobiłam wczoraj bukiety z dzikiej róży, będą stały całą zimę w wazonie. Wiosną zamienię je na świeże kwiaty.

      Usuń
  5. Oj, mam nadzieję, że choroba minęła i nie wróci. Październikowa tegoroczna jesień rozpieszcza nas kolorami i słońcem, ciekawe jak długo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choroba odchodzi bardzo powoli... a zaczęło się tak niewinnie od bólu gardła:)
      Jesień piękna, ale ponoć już niedługo deszcze. Dziś dzień był też piękny, ale co z tego, cały najlepszy czas, gdy można było ruszyć na spacer, spędziłam w pracy. A teraz słońce pomału już zachodzi.

      Usuń
    2. Cóż, taki już los nas, nie-rentierow :) najpiękniejszy czas spędzamy w pracy... dobrze chociaż, gdy ona cieszy :)

      Usuń
    3. Z tym cieszeniem to rożnie bywa:)))

      Usuń
  6. Piękna jest ta jesień. Lubię kolor jesiennego nieba, w zestawieniu ze złotymi liśćmi. I orzechy, mniam! Ech... Muszę wreszcie sama ruszyć się i zrobić kilka zdjęć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orzechy w tym roku niestety niezbyt wydarzone. Dużo jest pustych, część ma pleśń, nie pomogło nawet suszenie na słonku. A bywały takie jesienie, gdy orzechowe zbiory były naprawdę piękne i ogromne!
      Może w przyszłym roku?

      Usuń