niedziela, 19 października 2014

Jesienne kadry i "Piękno odnalezione"

Dziś przegląd okolicy podczas jesiennego spaceru zaowocował zdjęciami kolorowego świata. Jesień ma swe kolory i prezentuje całą ich gamę w ostatnich tygodniach. Bursztynową, złotą, żółtą, miodową, czerwoną...
Mieszkam niedaleko jeziora. Moje pierwsze kroki skierowałam dziś właśnie tam, odkrywając poza kolorami jesieni piękny błękit wody i nieba.




Nasycenie jesiennymi barwami postanowiłam uzupełnić w sąsiednim mieście, gdzie podziwiałam grę kolorów nad stawem i w pięknym, miejskim parku. 






***

W tym tygodniu otrzymałam miłą przesyłkę - autorski tomik, a w zasadzie piękny album z poezją Barbary Wójcik, prowadzącej bloga Pięć pór roku.  Książkę wzbogacają i upiększają wspaniałe fotografie Konrada Wójcika pokazujące jak nasz świat może być piękny. O każdej porze roku.


Album ten to wspólne dzieło Autorów, których połączyło podobne widzenie świata. Słowo podkreślone jest tutaj obrazem.  Jak czytamy we wstępie autorzy zapragnęli "utrwalić piękno - sercem odnalezione, zatrzymane w fotograficznym obrazie, ku pamięci pokoleń".
Dla mnie to ziemie nieznane - Olesno, Dąbrówka Gorzycka, Wielopole, Zalipie... 




Uroda tych miejsc - starych drzew, kwiatów, wiejskich kościołów, kapliczek, malowanych chat w "zaczarowanej wsi", przydrożnych krzyży, łanów zbóż, polnych dróg, stogów siana na polach  urzeka prostotą. To polskie krajobrazy, uwiecznione na zdjęciach, odmalowane poezją Autorki, zamknięte jako spójna całość w tym albumie. 
To lektura znakomita na coraz dłuższe jesienne, spokojne wieczory, pobudzająca do refleksji i wspomnień. Dla mnie tym cenniejsza, że z osobistą dedykacją od Autorki.



12 komentarzy:

  1. Zgadzam się z opinią Autorki na temat książki "Piękno odnalezione" :) Wspaniała publikacja! Również mam egzemplarz z przepiękną dedykacją. W zimowe (a może jeszcze w jesienne) wieczory zamierzam zaczytać się w niej po raz kolejny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urzekło mnie połączenie słowa i obrazu. Może kiedyś wybiorę się w tamte strony, by sprawdzić, czy rzeczywiście jest tam tak pięknie? :)

      Usuń
  2. Droga Magdo, rzeczywiście połączyło nas podobne widzenie świata, ponieważ Konrad to mój pierworodny syn, zapalony fotograf. Sponsorzy wydania postawili warunek: fotografie musiały pochodzić tylko z terenu naszej gminy, a nasza gmina jest biedna, rolnicza, ale jakże urokliwa. To dawne województwo tarnowskie. Zresztą, większość moich fotografii na blogu to zdjęcia z naszych okolic. Jak widać " piękno ukrywa się w drobiazgach dnia codziennego"...
    A ja zabieram się do Twojej publikacji dopiero od jutra bo weekend spędziłam nad poprawą klasówek z matematyki ( wyższa konieczność- muszę gimnazjalistów przygotować do egzaminu z matematyki).
    Bardzo serdecznie dziękuję Ci za ciepłe słowa pod adresem naszej publikacji, która powstawała w trudnych momentach naszego życia, ale o tym może kiedyś w mailu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zachwycona pięknem tamtych (Twoich) okolic. Osobiście wolę takie krajobrazy niż "wielkomiejską dżunglę". Album elegancko wydany i jak bardzo adekwatny tytuł 'Piękno odnalezione." Szukamy go często daleko, podróżując, z ciekawością odkrywając świat, a zapominamy - jakże często - o pięknie naszej "małej Ojczyzny".

      Usuń
  3. Nawiązując do Twojego dzisiejszego spaceru w jesiennym słonku i do uwiecznienia ciekawych miejsc na fotografii,zwróciłam przede wszystkim uwagę na cudowny kolor wody,nie wspomnę o błękicie nieba,bo to ono się w niej odbija...
    Album na pewno piękny,uwielbiam połączenie poezji i uchwycone najwspanialsze obrazy Natury:-),mam niedaleko do tych miejsc:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś był przepiękny dzień - taki spokojny, dostojny, fantastycznie kolorowy...
      Niebo lazurowe, a tu już druga połowa października!

      Usuń
  4. Twoja jesień cudna a szczególnie ta z ławeczką. Pięknie ja uchwyciłaś.
    A słowo i obraz w albumie Basi bardzo mnie zaintrygowało, bo próbki jej poezji już znam z bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miły spacer, mnóstwo osób z aparatami uwieczniało piękno jesieni. To cieszy, że ludzie są wrażliwi na urodę świata.
      Z poezją Basi spotkałam się po raz pierwszy i było to udane spotkanie :)

      Usuń
  5. Spacery o tej porze roku zawsze pełne wrażeń.
    Zaintrygował mnie albumik. Miła przesyłka! Do mnie w tym tygodniu też dotarła wspaniała przesyłka (kolejna) od jednej z moich ulubionych pisarek. Może pokażę na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienny spacer może być bardzo przyjemny. I taki własnie był.
      O Twojej przesyłce już czytałam i oglądała. Piękne książki.

      Usuń
  6. Przyszłam się przywitać, trafiłam tu z bloga Basi.
    Bardzo chcę przeczytać napisane przez Panią biografie. Idę ich poszukać.

    pozdrawiam serdecznie i będę zaglądać :)
    Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za odwiedziny.
      Życzę miłej lektury:) Z pozdrowieniem...

      Usuń