Czytam i piszę. Piszę i czytam. Jak co roku, jak zawsze...
Jak było w 2016? Czy pod literackim, czytelniczym względem był to rok szczególny?
Co mnie oczarowało, zaciekawiło, zainspirowało w ciągu tych 12 mijających miesięcy?
Nie o wszystkich przeczytanych książkach napisałam, nie byłabym w stanie czasowo wywiązywać się z takiego zadania, a część książek, które wpadły mi w ręce po prostu nie były warte tego, by o nich wspominać i zatrzymywać się nad nimi dłużej.
Krótkie podsumowanie poniżej.
Literatura pamiętnikarska, wspomnieniowa ma u mnie pierwszeństwo. Nic więc dziwnego, że na liście książek szczególnie ważnych w tym roku znalazły się "Wspominki nikłe" Marii z Grocholskich Sobańskiej.
Bardzo ciekawe, pięknie wydane "Listy z Podola" to wydawnicza gratka, opatrzona przepięknym materiałem ilustracyjnym ze zbiorów rodziny Grocholskich.
Niech za wybór książki Zofii Kossak do podsumowania czytelniczego roku 2016 posłuży cytat:
Zacytowany fragment rozdziału pierwszego wprowadza nas w świat, który niegdyś istniał na Kresach. Świat polskich dworów.
Opinogóra i Muzeum Romantyzmu zajmują w mych wspomnieniach bardzo miłe miejsce, stąd wciąż - gdy mogę i mam taką możliwość - powracam do tego miejsca. Tym razem dzięki książce "Mały klejnot".
Jeden z piękniejszych albumów, jakie ukazały się w tym roku i trafiły do mojej biblioteczki - "Portrety i wizerunki księżnej Marszałkowej"
Na pewno godna uwagi pozycja pamiętnikarska, wielki tom wspomnień Jana Gawrońskiego, w starannym wydaniu Wydawnictwa Literackiego.
***
Tyle o lekturach. W tym roku wzięłam udział w trzech imprezach targowych. Targi Książki w Warszawie, Katowicach i Krakowie... czyli literackie wędrowanie po Polsce.
Warszawa |
Katowice |
Kraków |
Wreszcie dla mnie jako dla autorki najważniejsze wydarzenie tego roku, czyli wydanie w maju mojej książki "Panie kresowych siedzib".
Ten rok to także praca nad nową książką, wyjazdy do archiwów, praca dokumentacyjna i wreszcie samo pisanie.
Efekty tegorocznej pracy dopiero w roku przyszłym.
Co przyniesie poza tym 2017 zobaczymy.
Jestem dobrej myśli!
Ciekawe podsumowanie:)
OdpowiedzUsuńMiałam nie robić podsumowań, ale... skoro robiłam w poprzednich latach, to i teraz, zgodnie w z tradycją :)
UsuńPani Magdo trzeba zawsze wierzyć, że los przyniesie to co najlepsze. A jeśli zdarzy się jakiś mały nieplanowany "wypadek" to trzeba to traktować jak przeciwwagę życia w błogostanie. :))
OdpowiedzUsuńŻyczę Pani niesamowitych tematów, inspiracji i pomysłów do napisania nowych powieści, aby portrety z sal muzealnych lub archiwów potrafiły opowiedzieć tajemnicze i zawiłe swoje życiorysy.
Życzę także fantastycznych lektur, które przeniosą Panią do świata Kresów i do minionych wieków, a także życzę zdrowia, aby zawsze smakowało i nie psuło się!
Serdecznie dziękuję :)
UsuńOstatnio mam do czynienia z przeciwwagą życia w dotychczasowym błogostanie, ale zawsze sobie powtarzam, że jeszcze sobie "odrobię" i "nadrobię" z nawiązką :))
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrych lektur i pięknych, dalekich podróży w kolejnym roku.
Piękne podsumowanie! Literatura wspomnieniowa i pamiętnikarska również wpisuje się w moje gusta czytelnicze. Życzę Pani kolejnego dobrego roku, ciekawych lektur, zadowolenia z pracy pisarskiej i rozwijania umiłowania historii, wielu spotkań z czytelnikami i wszelkiego dobra! Niech Nowy 2017 Rok będzie pomyślny! Pani blog ma niepowtarzalny klimat, który tworzy historia i szacunek dla pokoleń, które żyły przed nami... A wszystko w pięknej oprawie!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za tyle dobrych słów! Wszystkiego dobrego życzę w Nowym 2017 roku. Szkoda jedynie, że nie wiem kto kryje się za tymi pięknymi i sympatycznymi słowami?
UsuńLiteratura wspomnieniowa daje nie tylko przyjemność czytania, ale i poznania dlatego jest warta uwagi.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję w tym roku więcej jej czytać a mam w czym wybierać nawet na swoich półkach.
Pozdrawiam Nowo Rocznie i życzę Ci Magdo sukcesu wydawniczego.
Gatunków literackich mamy pod dostatkiem, by wybrać swoje ulubione.
UsuńWspomnienia, pamiętniki to jedne z moich ulubionych, zawsze czytane z zaciekawieniem i radością z odkrycia nowych postaci.
Dziękuję za życzenia.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Rok obfity w wydarzenia,ciekawy i inspirujący.Targi Książki w coraz szerszym zakresie,literackie wędrówki tropem bohaterek-jedna przeniesiona na ten rok;oby jak najszybciej się udała,czego Ci,Madziu życzę,bo wiem,że to jakby podsumowanie obecnej pracy:-)i...ciekawa wyprawa w odległy świat.Poza tym wydanie nowej książki o kresowych damach,tyle pochlebnych recenzji-to bardzo ważne wydarzenie literackie!No,i praca nad najnowszą opowieścią,na którą czekam,w maju???Gdy zakwitną magnolie w dawnych posiadłościach bohaterki???
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Nowym Roku!!!
Dziękuję Marysiu, niech nam się wiedzie w Nowym Roku całym :)
UsuńMoje postanowienie noworoczne - nie spieszę się, uczę się żyć bez kalendarza, bez terminów, bez pośpiechu. Czy to możliwe?
Myślę, że tak.
Dlatego nie wiem, czy nowa opowieść będzie w maju, wrześniu, a może dopiero za kilka lat? Dla własnego spokoju muszę bowiem przestać się spieszyć.
Zwolnić.
Co do magnolii, to dotarłam w Archiwum Lubomirskich z Małej Wsi do spisu roślin w ogrodzie małowiejskim. Ale... nie ma tam magnolii, a co jest?
A o tym będzie w książce :)
Książki przez Ciebie zakupione,polecane bardzo ciekawe;kilka z nich przeczytałam z przyjemnością,mam je u siebie;-).Zainteresowałaś mnie wspomnieniami Marii z Grocholskich;muszę gdzieś się za tym porozglądać.
OdpowiedzUsuńPani Aldona wydała ostatnio pozycję bardzo ciekawą i dotychczas ten temat był pomijany,poza Katalogiem Wystawy...mianowicie "z Łańcuta do Antonin";jestem na tropie tego albumu:-)
Grocholską niełatwo zdobyć, ja polowałam na książkę kilka lat.
UsuńO czym jest album, o którym wspominasz, o podróżowaniu, pojazdach konnych, Potockich?
Ciekawe, ale na stronach zamku nie ma.
Dzień dobry! Książka "Polowania u Potockich" ma się dopiero ukazać. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zdrowia, spokoju, pogody ducha i oczywiście wielu nowych pomysłów na wspaniałe książki. Serdecznie Panią pozdrawiam - wierna czytelniczka
UsuńDziękuję za życzenia, pomysły na kolejne książki są, oby był czas i zdrowie na ich realizację.
Usuń"Polowania u Potockich" zapowiadają się imponująco, znalazłam na stronie https://www.editionsspotkania.pl/pl/p/Polowania-u-Potockich/93
Dziękuję za wizytę na blogu i serdecznie pozdrawiam.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Album Aldony Cholewianki-Kruszyńskiej "Łańcut i Antoniny.Polowania u Potockich" jest na razie w zapowiedziach.
OdpowiedzUsuńTen,o którym wspomniałam wcześniej i który "zdobyłam" dzisiaj:-)to "Między Łańcutem a Antoninami",wyd.BIBLIOTEKA dawnej ORDYNACJI ŁAŃCUCKIEJ,nr4.
Wcześniej wydano "Portrety i wizerunki księżnej Marszałkowej,album prezentowany przez Ciebie,Madziu,powyżej:-) i...o Janie Potockim.
Wydawnictwo zamkowe pod nazwą Biblioteka dawnej Ordynacji Łańcuckiej publikuje tak piękne albumy, że trudno ich nie kolekcjonować. Jestem bardzo ciekawa nr 4.
Usuń