Po wizycie na blogu Ala czyta i przypomnieniu sobie pięknej książeczki "Przez różową szybkę" E. Szelburg Zarembiny, odkurzyłam i moje dziecięce lektury. Powędrowałam sobie w świat, do którego już dawno nie zaglądałam.
By przypomnieć sobie moje "skarby z dzieciństwa" konieczna była wizyta z tzw. budynku gospodarczym, gdyż tam w starych meblach, za szybkami znajduje się część mojej biblioteczki. Stamtąd wydobyłam kilka książek, które do dziś z sentymentem przechowuję. Książki z czasów mojego dzieciństwa i dorastania. Wydawane przez znane oficyny: Naszą Księgarnię, Czytelnika, Śląsk, Ludową Spółdzielnię Wydawniczą...
To były moje pierwsze lektury, literackie oczarowania, spotkania z książką, pięknem ilustracji Jana Marcina Szancera.
Helena Bechlerowa "Za złotą bramą"
Wydana w 1977 r.
Przepiękne ilustracje Szancera wprowadzały w klimat baśni, tajemnicy, starego domu, Różowej Amelii odjeżdżającej w karocy...
Jan Brzechwa "Sto bajek" ( 1963 r)
Książkę odziedziczyłam po siostrze. Wiele z bajek umiałam niegdyś na pamięć.
"W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie..."
"Konik polny z bożą krówką poszli raz ku Kalatówkom..."
Również "odziedziczona" książka
Wojciecha Żukrowskiego "Porwanie w Tiuturlistanie" (1968 r).
Wszyscy to wówczas czytali...
Pierwsze spotkania z historią Polski. Najbardziej pamiętam opowiadanie "Bajka o królewnie" - to historia Marii Leszczyńskiej, a raczej tylko jej fragment. Maruchna, bo tak autorka o niej pisze, dowiaduje się, że zostanie królową Francji.
E.H.Porter "Pollynaaa" (1971 r.)
Któż nie znał wówczas jej historii?
Ewa Nowacka "Małgosia contra Małgosia" (1975 r.)
Halina Rudnicka "Chłopcy ze Starówki" (1971 r.)
A.Gajdar "Timur i jego drużyna" (1971 r.)
H. Ożogowska "Tajemnica zielonej pieczęci" (1983 r.)
Niezapomniana seria Alfreda Szklarskiego o przygodach Tomka Wilmowskiego.
Czytałam z wypiekami na twarzy...
Wśród książek z czasów mojego dzieciństwa znalazło się jeszcze wiele innych tytułów. Pamiętam wielokrotnie czytaną, niestety nieodnalezioną w moich zbiorach (co się z nią stało?) "Godzinę pąsowej róży"Marii Krüger .
I wiele, wiele innych...