czwartek, 23 marca 2017

Wiosenne zmiany

Wiosna, zmiany, porządki...
Mój blog przeszedł pewne "przemalowanie". Do końca nie jestem jeszcze zadowolona z tych zmian, ale chodziło mi o spokojniejszą formę, mniej kolorów, zdjęć na pasku bocznym, które chyba przytłaczały treść.
Zainspirowała mnie do wiosennych blogowych porządków autorka bloga Szczur w antykwariacie
Jednym słowem wraz z wiosną nowa odsłona O biografiach i innych drobiazgach.
Dobrego czytania! 


20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Trochę pojaśniało. Raz na jakiś czas dobrze zrobić "przemeblowanie" :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja również! To taka namiastka przed latem i kwitnieniem tych prawdziwych :)

      Usuń
  3. Podoba mi się szare tło pod postami :) Dobra widoczność! Różne rodzaje fontów, w tym najmodniejsze również... Wiosna przynosi dobre odmiany, nowe klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zamiarem zmian nosiłam się już dawno. Pojaśniało, jest więcej przestrzeni, o to chodziło :)

      Usuń
  4. Zmiana kolosalna;to całkiem inny...Blog :-),teraz pastelowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inny, właśnie o to chodziło!
      Poprzedni był nieco "przytłaczający" ze względu na tło. Za dużo zdjęć na paskach bocznych, które chyba trochę rozpraszały. Na razie będzie tak, pastelowo, z różą w tle... :)

      Usuń
  5. Podoba mi się :) Rzeczywiście bardziej przejrzyście. Ja u siebie miałem przejrzeć starsze wpisy i poprawić przynajmniej literówki, ale dotychczas nie znalazłem na to czasu. Może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Również myślałam o przejrzeniu starszych wpisów, niektóre z nich nawet chyba usunęłabym. Może kiedyś zrobię wśród nich porządek.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Też zastanawiałam się nad zmianą szaty graficznej swojego bloga. Ale na razie pozostałam przy starej. Nie mogę się zdecydować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już myślałam od dawna, ale trzeba zarezerwować sobie trochę czasu, by "przeprowadzić zmiany", dobrać kolory, czcionki, układ... Wbrew pozorom mimo szablonów to nie jest zajęcie na chwilkę :)

      Usuń
  7. :)) Czasami odmiana jest pożądana, wiosenny powiew świeżości dodał lekkości Pani blogu. "Przemalowanie ścian" na kolor cappuccino zachęca do czytania w miłej aranżacji. A kremowa róża? - dodaje delikatności. Mnie się bardzo podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, na blogu nastał wiosenny powiew świeżości.
      Dziękuję za odwiedziny i opinię :)

      Usuń
  8. I mnie się podoba nowa szata bloga. Życzę, aby teraz znalazły się siły na kolejne posty. Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Posty ukazują się od pewnego czasu rzadziej niż kiedyś, ale blog wciąż jest jedną z moich ulubionych przestrzeni wymiany myśli, opisania czegoś ważnego, ciekawego.

      Usuń
  9. Herbaciana róża,Twoja ukochana...jako tło :-),krzew róż w kolorze kremowym to odmiana zwana Fr.Chopin :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech ta blogowa róża będzie dla mnie na razie namiastką zanim pojawią się te prawdziwe, czerwcowe, urokliwe. Choć... róże bardzo przemarzły mi w tym roku, mam nadzieję, że jednak "zbiorą się" w sobie i będą cieszyć swą niesamowitą urodą.

      Usuń
  10. Widzę, że był remoncik! Ładnie! A ja pamiętam jeszcze tę początkową czerwień, czy też purpurę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, remoncik się odbył i "wyrzuciłam" stare kolorowe tapety na rzecz pastelowego tła.
      Teraz lepiej.

      Usuń