niedziela, 8 marca 2015

O kobietach, czyli historia pewnych książek

Książki o kobietach... Mogłabym tu pisać i przedstawiać wiele świetnych pozycji, które ukazały się na przestrzeni lat, które czytałam z zainteresowaniem, niekiedy z podziwem dla sprawnego pióra autora, a nieraz nawet z lekką zazdrością, że ktoś odkrył tak pasjonujący temat. 
Kobiety - autorki książek. Kobiety- główne bohaterki. 
Pisać można wiele i długo. Pomyślałam sobie jednak, że ten dzień poświecę na coś innego, wszak sama jestem autorką książek o kobietach. Małe podsumowanie u progu ukazania się kolejnej książki.


Dlaczego piszę o kobietach? Może dlatego, że jako kobieta jestem w stanie lepiej je zrozumieć? Przynajmniej próbuję to robić. "Zaprzyjaźniam się" z bohaterką mając nadzieję, że nie tracę przez to koniecznej porcji obiektywizmu. Historie kobiet są mi po prostu bliższe. 

Dlaczego moimi bohaterkami są polskie arystokratki? To chyba wynika z mojego zainteresowania historią naszego kraju. Wielkie rody (i ich przedstawicielki) miały w Rzeczpospolitej wielkie wpływy, tworzyły historię, kulturę, obyczaje. Pozycja społeczna pozwalała im realizować się na wielu polach, podróżować, bywać, zamawiać swe wizerunki u wielkich mistrzów, wspierać artystów, niejednokrotnie przyjaźnić się z europejskimi władcami. Każda z moich bohaterek to zupełnie inna historia. Każda była inna... 
Dodatkowo wielkie rody tworzyły swe prywatne archiwa, a te  - o ile nie zostały zniszczone przez rewolucje i wojny - stanowią dziś doskonałą bazę dla badaczy. 
Odkrywanie, czytanie, studiowanie źródeł jest ... po prostu pasjonujące. 



Dawno temu myślałam o napisaniu powieści historycznej, ale  biografia ostatecznie za każdym razem wygrywa. Za bardzo jestem - póki co - przywiązana do dokumentów i nie chcę niczego fabularyzować. Prawdę powiedziawszy, życie - a to wiemy nie tylko z książek -  bywa jeszcze bardziej fascynujące niż  powieściowa fikcja.

Plany na ten rok?

Trwają prace wydawnicze  nad nową książką... o kobiecie oczywiście! 
W tym roku zamierzam też poświecić się  nowemu projektowi. Nic jeszcze nie jest ustalone, ale... w pewnym momencie temat sam puka do drzwi i .... wtedy pisze się książkę.

16 komentarzy:

  1. Kobieta pisze o kobietach... W pewnym sensie to Święto musi być w takim razie celebrowane podwójnie:) Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet - nieustających inspiracji o naszych wielkich, wspaniałych poprzedniczkach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inspiracji wiele, trudniej podjąć decyzję o poświeceniu się akurat konkretnemu tematowi, a raczej konkretnej osobie. Ten wybór też jest trudny.
      Pozdrawiam i dziękuję.

      Usuń
  2. Jak to dobrze, że piszesz o kobietach z czasów, kiedy nie miały publicznie głosu. Dajesz im teraz ten głos. Radosnego naszego święta! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Formalnie rzeczywiście był to głos przez wieki nieistniejący, ale w praktyce okazywało się często coś innego. W książce "Tajemnice księżnej Doroty Czartoryskiej" opisuję m.in. obrady sejmowe z czasów Sejmu Wielkiego, kiedy to damy, które "nie miały głosu" siedziały na galeriach przyglądając się debatującym panom. W czasie przerw panowie biegli na galerie do dam, by zasięgnąć ich rady, opinii, usłyszeć ich zdanie...
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Wspaniale, że kobiety z minionych czasów pukają do Pani drzwi i mogą przez nie wejść w nasz świat, odkrywając przed nami swą duszę, pełną ówczesnych doznań, tajemnic, sekretów, dzieląc się z nami swym doświadczeniem i cennymi radami, a może też i przestrogą...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniły się czasy, wychowanie, sposób życia, ale emocje, troski, fascynacje pozostały te same. Kobiety z czasów dawnych są osadzone jakby w zupełnie innych dekoracjach, otoczone konwenansami, ale z drugiej strony są do nas - współczesnych - bardzo podobne.
      Póki głowa będzie pełna pomysłów i chęci jeszcze trochę tych życiorysów chciałabym odkryć.

      Usuń
  4. A ja lubię czytać o kobietach więc cieszę się, że o nich piszesz.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię i pisać i czytać, dlatego też zawsze wypatruję takich książek w księgarniach. Teraz mam ochotę na "Kobiety Kossaków" i polecaną przez Ciebie opowieść o dziewczynce z portretu Pankiewicza.

      Usuń
    2. A ja dostałam właśnie "Kobiety", o których tak pięknie pisała Beata.....

      Usuń
    3. Pamiętam zarówno książkę jak i piękną, bardzo zachęcającą recenzję Beaty.

      Usuń
  5. Pisz, bo robisz to świetnie...A tamte kobiety z Twoich kart to były wielkie damy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki starczy pomysłów, chęci i zdrowia to pisać będę.
      Dziękuję:)

      Usuń
  6. Dobrze, że piszesz o kobietach, Magdo! :)
    Chciałabym wiedzieć, co konkretnie decyduje o tym, że akurat tą a nie inną damę zamierzasz opisać? Co jest tym BŁYSKIEM? - że mówisz: to TA!
    Napisz kiedyś o tym, proszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błysk przychodzi sam, to niekiedy portret wiszący gdzieś w muzeum, koło którego przystanę lub zobaczę w jakimś albumie o sztuce., Niekiedy to odwiedzane miejsce lub kilka zdań przeczytanych w opracowaniu, wspomnieniach... czasem wszystko razem. Zawsze jest pewne zaciekawienie i to ono powoduje, że szukam, a przekonując się, że jest materiał do stworzenia opowieści zaczynam go zbierać, układać w głowie, a potem... pisać.
      To tak w skrócie... :)

      Usuń
  7. Twoja pasja przerodziła się w coś, co dla nas, czytelników, jest niezwykle ważne. Bez Twoich książek większość z nas nie miałaby większego pojęcia o istnieniu tak wspaniałych, wartych naszej uwagi i naszej pamięci, kobiet. Każda Twoja książka ubogaca nas i naszą tożsamość narodową, zapełnia luki w naszych bibliotekach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki będą Czytelnicy, będą też książki. Pomysłów nie brakuje:)
      Lubię odkrywać to, co nieznane, zapomniane. Każda z książek to podróż w inne życie, opisanie innej rodziny, zobaczenie innych miejsc, przewertowanie innej korespondencji, dokumentacji. Cieszę się, że w tych podróżach - już skończonych, których efektem jest książka - towarzyszą mi Czytelnicy.

      Usuń