Czerwiec. Kwitną ogrodowe piękności. Jak tu się nie zachwycać?
"Do szczęścia człowiekowi potrzeba ogrodu i biblioteki."
/Cyceron/
"Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak
bardzo nas kocha."
/Goethe/
"Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy."
/O.Wilde/
"Ten tylko naprawdę poznać może wielkość i mądrość Stwórcy,
kto usiłuje wyczytać Jego myśli w wielkiej księdze zwanej przyrodą."
/Justus Liebig/
"Za książką kryje się autor. Jego pisanie jest więc zawsze listem do czytelnika. Piszemy zazwyczaj listy do przyjaciół. Książka jest listem autora do przyjaciela."
/J. Iwaszkiewicz/
Świetnie połączyłaś przytoczone cytaty ze swymi pięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńA Twoja książka uroczo się prezentuje na tle jaśminu....
Okładka pociąga bardzo......może jakiś konkurs zorganizujesz?
Pozdrawiam słonecznie.....
To kwitnący ogród zainspirował mnie do tego postu.
UsuńZa jakiś czas, gdy zakwitną wszystkie moje róże, a zapowiadają się w ogromnych ilościach, będzie jeszcze "post różany".
Konkurs oczywiście będzie :))
Czekam i na róże, które u mnie już kwitną i na konkurs....
UsuńPodpisuję się pod każdym Twoim słowem.
OdpowiedzUsuńDobra książka czytana w pięknym ogrodzie to esencja przyjemności.
Właśnie tak dzisiaj spędziłam całe popołudnie.
Mieszkam na wsi, więc muszę do tego pakietu dołożyć jeszcze śpiew ptaków.
I czegóż jeszcze do szczęścia potrzeba?
Pozdrawiam ciepło i wiosennie:)
O tak, śpiew ptaków dopełnia całość. Ja mieszkam w dzielnicy poza centrum miasta, także śpiew ptaków mi towarzyszy, a w ogrodzie pojawiają się czasem ciekawskie wiewiórki :)
UsuńNiech wiosna trwa i daje nam radość. Pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba cytat z Cycerona. Marzę o dużym, nieco dzikim ogrodzie i sporej domowej biblioteczce. Na razie mam namiastki jednego i drugiego, ale cieszę się z tego, co mam :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że u siebie nie mam jaśminu. Planujemy już któryś rok go zasadzić.
Ja marzę o tym, że kiedyś przeznaczę jedno pomieszczenie w domu na bibliotekę i zakupię specjalne szafy biblioteczne.
UsuńJaśmin teraz w pełnym rozkwicie i zapachach! Mam od lat, dorodne, kwitnące krzewy.
Pozdrawiam :)
Spojrzałam na tytuł wpisu i pomyślałam, że czytasz mi w myślach. Ostatni sobotni poranek spędziłam na dachach ogrodów BUW czytając książkę. I pomyślałam sobie, że tak chciałabym spędzać prawie każdą wolną chwilę. I nie mogłam się nadziwić, jak to możliwe, że ktoś wpadł na tak cudowny pomysł dopiero niedawno i tylko tutaj.Choć może moja wiedza jest niepełna i takich ogrodów bibliotecznych jest więcej. Wyobrażam sobie, iż studentowi łatwiej przyswaja się (i przyjemniej) wiedzę w takim otoczeniu.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych ogrodach uniwersyteckiej biblioteki. Może kiedyś i mnie uda się tam poczytać książkę - to musi być wspaniałe doznanie. Jestem w Warszawie jednak rzadko i zawsze brakuje mi czasu, by zobaczyć choć część zaplanowanych miejsc. Ale ... kto wie?
Usuń