sobota, 9 sierpnia 2014

"Księżna Dominikowa"

W księgarniach pojawiła się właśnie moja książka "Księżna Dominikowa". To drugie wydanie opowieści o Teofili z Morawskich Radziwiłłowej. Teraz poprawione i uzupełnione, opatrzone 79 ilustracjami, niektóre publikowane po raz pierwszy!
Pierwsze wydanie tej książki (2000 r.) nosiło tytuł "Historia pięknej kobiety. Opowieść o Teofili z Morawskich Radziwiłłowej." Drugie wydanie jest tak odmienne od pierwszego, że zdecydowałam się także na zmianę tytułu.



Drugiego wydania podjęło się Wydawnictwo LTW, w którym wydałam także 3 poprzednie opowieści biograficzne. Wydawca pisze o książce:


Księżna Dominikowa to biograficzna opowieść o Teofili z Morawskich Radziwiłłowej (1791-1828). Słynąca z wielkiej urody Teofila wzbudzała skrajne emocje wśród współczesnych. Była bohaterką romantycznych historii znaną z fantazji, brawury i nieliczenia się z konwenansami. Przyjaciółka cara Aleksandra I oczarowała także króla pruskiego Fryderyka Wilhelma i Hieronima Bonaparte, króla Westfalii. Jej życie ukazane zostało na tle pełnej blasku epoki napoleońskiej i Królestwa Kongresowego. Historia pięknej damy splata się z legendą szwoleżerów Napoleona, małżeństwem z agentem rosyjskiego wywiadu, walką o wielką Radziwiłłowską fortunę, polityką, intrygami i barwnym życiem towarzyskim tamtych czasów."

Pozostaje mi tylko zachęcić do lektury. 
Książka zawiera 224 strony, bibliografię, spis ilustracji, indeks osobowy, twardą okładkę.


O książce napisano:

Recenzja na blogu Szczur w antykwariacie

"Historia Do Rzeczy", wrzesień 2014 r.  - tutaj

Recenzja na portalu Histmag  - tutaj

13 komentarzy:

  1. Gratuluję serdecznie! Nie mogę się doczekać, by przeczytać tę książkę. Niewątpliwie barwną postacią była jej bohaterka i chyba trochę kontrowersyjną? Ale o tym mam nadzieję dowiedzieć się z publikacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, postać nietuzinkowa. Do tego splot wydarzeń, ilość znakomitych osób tamtych czasów, które znała, w towarzystwie których się obracała, powodują, że książka mocno osadzona jest w epoce napoleońskiej i latach późniejszych. Drugie wydanie spowodowało, że znów zagłębiłam się w temacie, musiałam niektóre informacje zaktualizować - np. fakt, że jej rezydencja, legendarny Nieśwież, wpisany został na listę UNESCO, a od 2012 roku można zamek wreszcie zwiedzać.

      Usuń
  2. Gratuluję:) Miły powrót z urlopu, a wypoczynek się należał jak mało komu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wróciłam do domu i zastałam miłą przesyłkę - paczkę z egzemplarzami autorskimi. Gdyby wszystkie powroty z wakacji takie były! :))

      Usuń
  3. Już krótka notka wydawcy daje przedsmak dobrej lektury. Z pewnością historia damy, nieliczącej się z konwenansami, a obracającej się w najwyższych kręgach - warta jest poznania:) Okładka rzeczywiście piękniejsza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na okładce wykorzystano portret, który do tej pory mylnie uważany był za wizerunek jej matki - Anny Morawskiej. Znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.

      Usuń
  4. Gratuluję! Jeszcze nie miałam okazji czytać pierwszego wydania, ale jeśli się zdecyduję to chyba na to najnowsze wydawnictwo. Pięknie się prezentuje! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze wydanie skromniejsze, bez ilustracji. Tutaj strona graficzna bardzo bogata, w moim odczuciu bardzo dobrze uzupełnia treść.
      Dziękuję:)

      Usuń
  5. Serdeczne gratulacje! Uwielbiam biografie, zwłaszcza z tamtej epoki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja jakoś nie mogę wyjść w moich zainteresowaniach czytelniczych i pisarskich poza wiek XIX. Pewnie jakiś czas jeszcze tak zostanie.

      Usuń
  6. Gratuluję, to teraz tylko wypada mi rozglądać się w księgarniach.Uwielbiam biografie tak nietuzinkowych osób,posiadam już nie mały zbiór w swojej biblioteczce.Jest szansa na autograf? :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Biografie to też i moja ulubiona część literatury.
      Autograf? Proszę bardzo... zapraszam na październikowe Targi Książki do Krakowa:)

      Usuń
    2. I kolejny powód by znów Kraków odwiedzić :)

      Usuń