Biografie to mój ulubiony gatunek literacki. Wyczekuję niektórych książek, sprawdzam nowości i zapowiedzi.Czasem wyławiam perły, którym trudno mi się oprzeć.
Dzięki blogowi i zaglądaniu na FB odkrywam często na profilach Znajomych książki, obok których nie mogę przejść obojętnie.
Dzięki Marcie wiem, że już niedługo ukaże się biografia pisarki Zofii Kossak-Szczuckiej. Czekam niecierpliwie...
Z kolei na FB dzięki Beacie namierzyłam w sklepiku zamkowym w Książu taką oto pozycję. Pamiętniki księżnej Daisy. Mam jej "Taniec na wulkanie" wydany jakiś czas temu przez Arcana. Ta część pamiętników pt. "Lepiej przemilczeć" jeszcze w Polsce nie była publikowana.
Zamówiłam i czekam...
Wreszcie moje odkrycie podczas "szperania" po internecie.
"Historia całkiem możliwa" Marii Rostworowskiej. Wydana w 2009 roku przez Lexis. Autorka wydała m.in. biografię Olgi Boznańskiej "Portret za mgłą". Prezentowana książka to, według tego, co znalazłam w internecie, fabularyzowany dokument pisany na podstawie autentycznych listów z XIX stulecia. Jedna z bohaterek tej opowieści jest prababką autorki.
Lektura przede mną. Mam nadzieję, że za kilka dni.
Wszystkie trzy biografie chętnie bym przygarnęła. Szczególnie pamiętniki księżnej Daisy brzmią zachęcająco. Ostatnio czytałam co nieco o tej postaci i zaintrygowała mnie.... :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo ciekawa pamiętników, dlatego też czekam aż zamówienie do mnie dotrze i zaczynam lekturę!
UsuńTak między Empikiem a Allegro wpadłam tutaj, bo też szukam... biografii:) Właśnie zamówiłam kolejną Konopnickiej, bo coś bojowy duch mnie nie opuszcza. Książkę o Zofii Kossak też muszę mieć. Waham się co do księżnej Daisy, bo mam te same pamiętniki, o których wspominasz - "Taniec na wulkanie" - ale tak nieporadnie pisane! Jeśli powtórzą, tylko zmienią cokolwiek?
OdpowiedzUsuńJako tłumaczka drugiego tomu pamiętników ksieżnej Daisy pt "Lepiej przemilczeć", zapewniam Pana/Panią że nie jest on żadnym powtórzeniem "Tańca na wulkanie". Jest to zupełnie oddzielna książka. Nota bene, styl pisania księżnej Daisy był bardzo "poradny", nieporadne tylko było tłumaczenie "Tańca na wulkanie". Przy okazji zapraszam na mój blog o księżnej Daisy: daisypless.wordpress.com
UsuńBarbara Borkowy
Dziękuję najmocniej za informację z pierwszej ręki. Temat mi bliski szczególnie, bo
UsuńKsiąż i jego historie to moje dzieciństwo i niedzielne spacery. Teraz jestem daleko, ale serce wciąż w małej ojczyźnie. Będę się rozglądać za pamiętnikiem. Pozdrawiam serdecznie:)
Też odniosłam wrażenie, że najsłabszą stroną książki "Taniec na wulkanie" jest tłumaczenie, bo inne wypowiedzi Daisy przytaczane choćby w biografii W.Johna Kocha (wznowionej niedawno przez Zamek w Pszczynie) są bardzo interesujące.
UsuńNa "Lepiej przemilczeć" czekam z niecierpliwością!
Dziękuję za link do bloga - będę zaglądać. Moc informacji i mnóstwo zdjęć.
A ja z niecierpliwością czekam na Pani i "Książkowca" ocenę "Lepiej przemilczeć". Wierzę, że się nie zawiedziecie, ale wciąż proszę o opinię. Pozdrawiam serdecznie - Barbara Borkowy
UsuńO malarstwie Boznańskiej dużo się ostatnio dowiaduję (przez przypadek, w pracy) i chętnie poczytałabym coś o samej malarce, dlatego za tę biografię zabrałabym się na początku :)
OdpowiedzUsuńBiografii Boznańskiej nie znam, kto wie, czy nie będzie to kolejna książka na liście "do przeczytania".
UsuńOj, tak to jest, jak się czyta i komentuje posty spod biurka w pracy :D Miałam na myśli oczywiście "Historię całkiem możliwą". Ale namieszałam!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW sierpniu ubiegłego roku oglądałam pięknie wyeksponowane obrazy Boznańskiej w Muzeum Narodowym w Warszawie.
UsuńNa Zofię Kossak czekam niecierpliwie, premiera chyba 17 lutego?
oczywiście wszystkie chcialabym mieć :) Ostatnią dopisuję do listy na fb :) dziękuję!
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję jeszcze raz za namiary na "Lepiej przemilczeć".
UsuńAle szykuje się czytanie!
O nie, pamiętniki księżnej Daisy... To po prostu muszę przeczytać. A z resztą wszystkie pozycje prezentują się "smakowicie".
OdpowiedzUsuńIle radości dają nowe tytuły, których jeszcze się nie zna. Gdy otwiera się książkę z nadziejami na kolejną literacką przygodę.
UsuńWysyp znakomitych książek po prostu. Nie nadążam... Przyznam się szczerze, że niewiele wiem o księżnej Daisy, a miałam doskonały pretekst, żeby poszerzyć wiedzę, czyli przy okazji podróży po Dolnym Śląsku, w tym zwiedzania zamku w Książu. Muszę to nadrobić, sięgając po jej pamiętniki. A biografia o Zofii Kossak to obowiązkowo!
OdpowiedzUsuńPo księżnej Daisy zachowało się o wiele więcej pamiątek w Pszczynie, na tamtejszym zamku są jej urzekające portrety.
UsuńBiografii Zofii Kossak jestem bardzo ciekawa. Autorka od lat zajmuje się postacią pisarki, była też kierownikiem Muzeum Zofii Kossak w Górkach Wielkich.
Zamku w Pszczynie jeszcze nie widziałam. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś go zwiedzić.
UsuńSzkoda, że książka o Kossak tylko w twardej oprawie, co zawyża cenę, i to znacznie. 60 zł... Będę tej książki szukać w bibliotece.