W czasie wakacji na blogu Guciamal, a potem także na kilku innych (książkowiec, kaye) można było poczytać bardzo ciekawe posty dotyczące książek, a ściślej naszej osobistej, ukochanej biblioteczki. Naszej, bo domowej.
Wakacje się kończą, sądząc po aurze za oknem mamy już jesień, więc w tych ostatnich dniach sierpnia i ja do zabawy jeszcze dołączę. Znalazłam trochę czasu na sfotografowanie fragmentów mojej biblioteczki, więc oto Ona.
 |
Ostała się jeszcze jedna półeczka z porcelaną...
Jej los jest jednak przesądzony!
Książki stoją w dwóch rzędach, czego na zdjęciu
oczywiście nie widać. |
MOJA BIBLIOTEKA i odpowiedzi na kilka pytań...
Jak powstała twoja biblioteka?
Część książek "od zawsze" była w domu. Sporo kupowała moja Mama, a potem, gdy i ja połknęłam książkowego bakcyla zaczęłam tworzyć własną bibliotekę. Książki historyczne, biografie, pamiętniki, albumy o sztuce to jej trzon. Jest także trochę "odziedziczonej" beletrystyki.
Na zdjęciach przedstawiam jedynie to, co mieści się w jednym pokoju, gdzie znajduje się moje "centrum dowodzenia". Naprzeciw biblioteczki mam wygodny duży stół, laptop, krzesła pełne książek, segregatorów i notatek. Tu piszę, czytam i spędzam najwięcej czasu.
Czy jest jakiś ład w twojej bibliotece?
Żadnego. Niemniej z dokładnością mogę wskazać, gdzie mam jaki tytuł.
Ile wydajesz miesięcznie na książki?
Zbyt wiele...
Czy pożyczasz swoje książki?
Nie lubię pożyczać książek i w zasadzie tego nie robię. Książki albo potem nie wracają albo wracają, ale już jakieś inne, odmienione, nie takie... Od razu widzę każde zagięcie kartki, rysę na okładce... To taka mała fobia:)
Czy masz emocjonalny stosunek do książek?
Oczywiście! To moi domownicy.
Czy robisz notatki w książkach (bazgrzesz, piszesz, zaginasz rogi)?
W niektórych robię notatki ołówkiem, zaznaczam coś na marginesach, niekiedy przyklejam samoprzylepne, kolorowe karteczki. Dotyczy to tylko tych książek, które wykorzystuję podczas pisania swoich własnych.
Jak szybko czytasz?
Chyba szybko, gdy coś mnie interesuje nie ma siły, by mnie od książki odciągnąć.
 |
Fragment półki z albumami. Jest na dolnym regale ze względu na wagę... |
Czy wracasz do książek raz przeczytanych?
Do pamiętników i listów wracam często, poszukując informacji. Jeśli chodzi o beletrystykę to mam trzy tytuły, które czytam od zawsze i to po wielokroć: Anna Karenina Tołstoja, Lalka Prusa i Łuk Triumfalny Remarque'a.
Ile piszesz dziennie?
Piszę dużo, niekiedy codziennie, potem przerwa. Bywa tak, że nie piszę, bo to nie mój dzień lub po prostu trzeba popracować zawodowo. A potem przychodzi wena... i tak powstają książki.
***
Na koniec fragment półeczki, gdzie trzymam Swoje Książki w liczbie 7.
"Gdy ktoś czyta, zawsze albo się czegoś nauczy, albo zapomni o tym co mu dolega, albo zaśnie - w każdym razie – wygra."
/Henryk Sienkiewicz/