Święto ustanowił PEN Club w 1984 roku.
Przejrzałam najważniejsze serwisy informacyjne przed chwilką, a tam cisza. Sprawdziłam jeszcze raz datę, czy na pewno 3 marca? Tak. Ale ważniejsza w doniesieniach z pierwszych stron jest moda celebrytek i uchylenie rąbka tajemnicy, co widzowie zobaczą w 1553 odcinku swego ukochanego serialu. Kto, z kim, po co i dlaczego...
O pisarzach cicho.
To postanowiłam napisać.
Pisarz - dla mnie, to słowo wciąż wielkie. I wypowiadając je myślę o tych największych, którzy zostawili w literaturze wieczny ślad.
"Wielu pragnęło zostać pisarzami przede wszystkim dlatego, że mają ochotę żyć jako pisarze. To stawianie wszystkiego na głowie. Przede wszystkim się żyje, a dopiero potem można ewentualnie ocenić, czy ma się coś do przekazania, ale decyduje o tym samo życie. Zapis jest owocem życia, nie zaś życie – owocem zapisu."
"Rada dla pisarzy: W pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem."
A ja właśnie spieszyłam życzyć pod poprzednim postem, a tu pojawił się nowy i jak najbardziej na czasie. Życzę Ci z całego serca twórczej i nieopuszczającej weny, pomysłów, zapału do pracy i pisania oraz życiowości od ludzi, których napotykasz na drodze zbierania materiałów do książek.
OdpowiedzUsuńDodam tak na marginesie, że cudne owe książki na zdjęciu:)
Dobrej niedzieli!
Ja również przyłączam się do życzeń. :)
UsuńBardzo dziękuję za tak miłe życzenia!
UsuńA zdjęcie książek zrobiło się w zasadzie przypadkiem, przy okazji porządków:))
No właśnie, taki jest dzisiejszy świat. O tym co naprawdę jest wartościowe mało kto mówi.
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą bardzo podobają mi się słowa Kapuścińskiego, które umieściłaś w kąciku z myślami. To jest święta prawda...
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli! :)
Kapuściński -dla mnie - to niedościgły wzór, uwielbiam jego książki. Najciekawsze jest w tym wszystkim to, że na własność nie posiadam żadnej. Muszę to zmienić...:))
UsuńPani Magdaleno, niech się Pani nie martwi - my, czytelnicy, pamiętamy. Dzięki Pisarzom nasze życie jest pełniejsze i piękniejsze. Życzę Pani przede wszystkim Wiecznego Natchnienia i nieustającej radości z tego, co Pani robi.
OdpowiedzUsuńUcieszył mnie bardzo cytat z Gaardera - należy do grona moich ulubionych twórców, a te słowa jakoś dotąd mi umykały:)
Bardzo dziękuję za wpis. Ile radości jest w pisaniu, wie każdy, kto pisze...
UsuńPrzy okazji, proszę pominąć już miłe słowo "Pani".Zostańmy przy imieniu, jakoś tak zrobi się mniej oficjalnie:)))
Będzie mi miło.
Powoli staje się tak, że pisanie zaczyna mi sprawiać tyle samo radości, co czytanie. Chodzę przez cały dzień z ołówkiem i kartką w kieszeni nie mogąc się doczekać chwili, gdy wieczorem siądę do tworzenia tekstu. I jestem wtedy przeszczęśliwa.
UsuńMnie również będzie bardzo miło:)
Pozdrawiam niedzielnie!
Wychodzi na to, że niechcący (bo nieświadomie) uczciłam ów dzień czytając wspomnienia o Wańkowiczu, Wiktorze i Sztaudyngerze :)
OdpowiedzUsuńMiły sposób, tym bardziej że nazwiska twórców z wysokiej półki!
UsuńNo proszę... W marcu nie tylko dzień kobiet świętujemy. Gdyby nie ten post, pewnie by mi umknęło takie zacne święto..
OdpowiedzUsuńZatem życzę niegasnącego zapału, satysfakcji, oraz wielu pomysłów. :)
Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo! Dzień Kobiet też jest miły - jako dzień robienia sobie z tej okazji różnorodnych przyjemności.
UsuńW tym roku wypada w piątek, więc w zasadzie można przeciągnąć świętowanie na cały weekend.
Nie wiedziałam, że dzisiaj jest dzień pisarza...
OdpowiedzUsuńWobec tego życzę wszystkiego dobrego, dużo weny twórczej, świeżych pomysłów i inspiracji :)
Dziękuję za miły wpis. Choć tworząc rankiem ten post nie sądziłam, że otrzymam tyle sympatycznych słów.
UsuńPani Madziu,że Dzień Pisarza jest dzisiaj wiedziałam:-)),niestety media jakoś o nim zapomniały,jak sama Pani powyżej wspomniała.I,to jest bardzo przykre,przecież sami wiemy,czym jest dla nas książka,a więc tym samym i jej Twórca!
OdpowiedzUsuńŻyczę Pani wielu wspaniałych pomysłów,inspiracji,wędrówek literackich,które zawsze fascynują i pozostawiają w nas pewien ślad,który w wypadku pisarza,może być jakąś zachętą,jakimś tropem:-),nurtującą myślą,która może zaowocuje w przyszłości jakimś dziełem?
Dziękuję Pani,Madziu,za wszystkie piękne i wartościowe książki i życzę...następnych!Niech vena Panią nie opuszcza,pozdrawiam serdecznie*;*
Dziękuje za tyle pozytywnych słów! Każda wędrówka jest inspiracją, każda podróż otwiera nowe karty wiedzy, które czasem samemu się dopisuje:))
OdpowiedzUsuńTylko czasu brak na realizacje wszystkiego, to największy problem!
Nie miałam pojęcia, że 3 marca to Dzień Pisarza. I dobrze, że jest takie święto, tylko rzeczywiście szkoda, że w ogóle nie jest nagłośnione. Zajrzałam nawet na stronę Instytutu Książki, a tam też cisza:(
OdpowiedzUsuńZ pewnym opóźnieniem dołączam się do dobrych życzeń wypisanych powyżej i życzę duuużo weny, która pozwoli nam cieszyć się nowymi książkami :)