Dziś o książce Barbary Ogrodowskiej "Tradycje polskiego stołu", którą zarówno dobrze się czyta jak i wspaniale ogląda. Skusiła mnie do kupna przede wszystkim ze względu na szatę graficzną. Książka wydana jest naprawdę smakowicie, co jest jakby dopełnieniem jej treści. Mnóstwo pięknych zdjęć różnorodnych potraw, ale są też łany polskiego żyta, maki, reprodukcje obrazów i starych fotografii, piękne zastawy stołowe, obok srebrnych pucharów i osiemnastowiecznej porcelany, gliniane garnki.
Autorka celuje od lat w opisywaniu polskiego obyczaju, tradycji i widać, że w sprawach tych jest ekspertem. Pisze ciekawie wplatając czasem przepisy kulinarne zachowane we własnej rodzinie, a także rodzinne zdjęcia z początków ubiegłego stulecia.
Poza przepisami mamy tu sporo historii, ciekawostek, cytatów. To tu właśnie wyczytałam, że w dawnych czasach poza śniadaniem, obiadem i kolacją spożywano tzw. pokurek. Był to ostatni, bardzo późny posiłek nocny, dla prawdziwych łakomczuchów.
W domach szlacheckich alkohol pito już od śniadania, jako trunek który "przystoi mężczyźnie".
Szlacheckie pijatyki różniły się znacznie od późniejszych proszonych obiadów czy kolacji, gdzie wymagano nienagannych manier przy stole. Autorka cytuje Marię Disslową, która zaznacza, że to właśnie przy stole od razu widać "towarzyskie nieobycie".
Rady pani Disslowej - dyrektorki Szkoły Gospodarstwa Domowego we Lwowie?
Gdy zajmujemy miejsca przy stole robimy to bez hałasu, nie odsuwamy głośno krzeseł, najmłodsi siadają zawsze ostatni, gdy jemy zupę nie dmuchamy, nie dzwonimy łyżką po talerzu, nie kręcimy gałek z chleba. Ważna była też rozmowa. Należało poruszać tematy przyjemne i lekkie, nigdy nie należało mówić źle o nieobecnych, o własnych chorobach i skandalach, plotkach towarzyskich.
 |
Piękna wyklejka zdobiąca książkę |
Książkę kończy znamienne zdanie wypowiadane przez matkę autorki:
"Jak się w kuchni ognia nie pali i razem do stołu nie siada - nie ma domu".
(s. 347)
*****
Książka zawiera spis literatury i cytowanych przepisów.
Sport i Turystyka MUZA SA, 2012
Została wydana w serii "Ocalić od zapomnienia".
 |
IV strona okładki z informacją o autorce |