Debiutowałam w roku 2000.
W tym roku, tak przedziwnym pod wieloma względami, mija 20 lat odkąd wydałam pierwszą biografię.
Początkowo moimi bohaterami były kobiety, potem dołączyli także panowie.
Pisałam o rodach Radziwiłłów, Lubomirskich, Czartoryskich, Szembeków, Moszyńskich, Lachmanów, Raczyńskich, Krasińskich, Walickich, Kozietulskich, Tarnowskich...
Po 20 latach zgromadziłam taki - czy duży? - dorobek.
Jeszcze nie napisałam ostatniego słowa, ale mam tym razem szczerą nadzieję, że kolejny bohater lub bohaterka zapuka do mojej autorskiej wyobraźni za jakiś czas...
Długi czas.
Teraz czas odpocząć.
Moim Czytelnikom serdecznie dziękuję za obecność, maile, komentarze, rozmowy podczas spotkań autorskich i tych na targach książki. To dzięki Wam wiem, że to co robię, jest komuś potrzebne. To bardzo cenna świadomość :)
Pani Magdaleno! życzę przyjemnego odpoczynku od pracy pisarskiej i mam nadzieję, że wróci Pani do nas czytelników z siłami i pomysłami na wiele nowych wspaniałych biografii. Życzę wszystkiego najlepszego. Fanka Łodzianka
OdpowiedzUsuńDziękuję. Odpoczynku bardzo potrzebuję i ten jubileusz jest pewnego rodzaju okazją, by trochę pisarsko "poleniuchować". A potem... zabrać się znów do pracy :)
UsuńGRATULACJE!
OdpowiedzUsuńI odpoczywaj!
A może?
Potem kolejna książka? ;)))Może jakaś powieść o damach i kawalerach z dawnych lat tym razem?
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję. Odpoczynek, a potem... pewnie jakaś książka :) Ale powieść nie. Raz podjęłam się napisania powieści i skończyło się w szufladzie, nie sprawiało mi to radości. Lepiej więc robić coś co się umie i co sprawia przyjemność. Pozostanę przy biografiach.
UsuńGratuluję z całego serca. Taki dorobek to wielka radość, ale i wielka praca.
OdpowiedzUsuńTo prawda, moc pracy, ale i moc satysfakcji.
UsuńDziękuję! :)