Po kolejnej dawce deszczowych dni wreszcie słońce i można zobaczyć jak z tym wszystkim radzi sobie przyroda. Krótki rekonesans w ogrodzie i jak na dłoni widać, że lato w pełni.
Wszystko kwitnie, rośnie, zieleni się, dojrzewa.
Systematycznie też przygotowuję się do podróży - przeglądając, zaznaczając i notując.
Ogród od razu zaczął inaczej wyglądać, u mnie też.
OdpowiedzUsuńKocham malwy i żałuję, że nie mamy ich w ogrodzie.
A gdzie ta wędrówka jest zaplanowana?
Deszcz jest zbawienny dla roślin, wszystko "ruszyło" pełna parą.
UsuńMalwy też bardzo lubię, teraz kwitną i upiększają ogród.
Wędrówka samochodowa - trochę Wielkopolska, potem Kaszuby, Mierzeja Wiślana i wszystko, co jest po drodze... :)
Malwy są piękne:)
OdpowiedzUsuńA wyprawa będzie na pewno udana:)
Mam nadzieję, że odpocznę i pozwiedzam.
UsuńPolecam zwiedzenie Sztynortu, Krokowej (w której jeszcze nie bylam)i pewnie Będomin. Za dwa tygodnie czeka nas Jarmark Dominikański. Zyczę dobrej i owocnej w wrażenia wędrówki.
OdpowiedzUsuńJarmark Dominikański - prawda! Gdy byłam ostatnio w Gdańsku tez na niego trafiłam.
UsuńBędomin z pewnością odwiedzę!
A na namawiam na Frombork!
OdpowiedzUsuńDo mnie jeszcze pełne słonko nie dotarło,od jutra podobno poprawa pogody radykalna.Jednak już dni,niestety,krótsze,choć lato w pełni.
We Fromborku nawet nocuję, więc poznam miasteczko dokładnie.
UsuńOby tylko aura dopisała.
Piękne malwy! Aż się chce wejść do tego ogrodu na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńMalwy mają niesamowitą urodę, podziwiam nie tylko u siebie, ale i w ogrodach sąsiadów:))
UsuńJa też się zachwycam malwami. Uwielbiam te kwiaty. :)
OdpowiedzUsuńTo pomału tworzy nam się spore grono miłośniczek malw:))
Usuń