Dla biografa bezcenne, bo przecież to ONE – pamiętniki,
listy, zapiski, akta notarialne, metryki urodzin, intercyzy ślubne, kwity,
listy kondolencyjne stanowią niewyczerpane źródło wiadomości, a przede
wszystkim świadectwo tamtych czasów.
Dziś większość z tych zbiorów przegląda się na mikrofilmach
udostępnianych w czytelniach archiwów czy bibliotek, ale zdarza się jeszcze
czasem dotknąć prawdziwych dokumentów, tych sprzed lat, poczuć papier, usłyszeć
szelest przewracanych kartek. Tych samych, które kiedyś dotykali moi bohaterowie.
Przy gromadzeniu materiałów do biografii moich bohaterek żyjących
w XVIII i XIX wieku korzystałam przede wszystkim ze zbiorów:
BIBLIOTEKI JAGIELLOŃSKIEJ
ARCHIWUM AKT DAWNYCH
W WARSZAWIE
ARCHIWUM PAŃSTWOWE W
KRAKOWIE
BIBLIOTEKA NARODOWA W
WARSZAWIE
Na moją wyobraźnię zawsze działa myśl o poszukiwaczach faktów z życia postaci historycznych, którzy siedzą w bibliotekach i archiwach, gdzie otacza ich zapach starych papierów, atmosfera tajemnicy. Mogą tam znaleźć wiele skarbów, a przynajmniej tak sobie wyobrażam - w rzeczywistości na pewno trudno wygrzebać coś, czego ktoś inny jeszcze nie widział i nie opisał... Ale czasem marzy mi się, że pewnego dnia zajrzę za okładkę rozlatującej się książki wydanej w XIX wieku i znajdę tam jakiś skarb, na przykład nieznany dotąd list Juliusza Słowackiego:)
OdpowiedzUsuńZ całego serca życzę Pani takiego doświadczenia:)
Dziękuję, być może kiedyś...:) Kto wie?
UsuńNiedługo wszystko zamieszczone będzie w internecie i z odnalezieniem skarbu będzie coraz trudniej. Już teraz oryginały przegląda się rzadko, ale pomarzyć zawsze warto.