środa, 3 kwietnia 2013

Narodziny książki

Praca wydawnicza nad książką w jej ostatecznym kształcie, nad jej powstaniem trwa jakiś czas. Korekty, uwagi, przemyślenia, dobór ilustracji... dopisane w ostatnim momencie fragmenty, jakaś taka gorączkowa bieganina wokół tekstu, który przecież doskonale się zna, który powstawał najpierw przez długie miesiące (nieraz przez lata) w głowie  zanim został przelany na papier. Nie, nie na papier, na białą kartkę przy pomocy komputera.
Jest w tym wszystkim trochę niesamowitości  obok żmudnej, czasochłonnej pracy.
Książka powstaje... Staje się. Tworzy. Czasem przypomina mi to jakiś proces prawie alchemiczny, a w gruncie rzeczy ciąg logicznych zdarzeń, przyczyn i skutków. Jednym słowem jest to coś nie do końca możliwego do zdefiniowania.
Moja najnowsza książka jest już w zapowiedziach Wydawnictwa LTW. Niedługo będzie w księgarniach. 
"Pani na Złotym Potoku" - to  biograficzna opowieść o córce poety Zygmunta Krasińskiego - Marii z Krasińskich Raczyńskiej (1850-1884).
Więcej o najnowszej mojej książce napiszę, gdy będę miała już egzemplarze autorskie.
Chwilowo prezentuję pierwszą stronę okładki i opis Wydawcy.



Opis Wydawcy:


Pani na Złotym Potoku to biograficzna opowieść o Marii Beatrix z Krasińskich Raczyńskiej (1850–1884). W książce tej możemy przyjrzeć się życiu córki romantycznego poety Zygmunta Krasińskiego. Kobiety, obdarzonej dużą inteligencją, artystycznymi talentami, ale także niełatwym charakterem. Wraz z bohaterką przemierzamy Europę podczas jej licznych podróży, poznajemy kulisy planowanego w tajemnicy królewskiego mariażu, bywamy na balach, odwiedzamy siedziby polskiej arystokracji. Autorka sięgnęła nie tylko do listów i pamiętników z epoki, XIX-wiecznej prasy, ale przede wszystkim do materiałów archiwalnych. Stare, pokryte patyną czasu dokumenty odkryły dawny świat: pełen szczęścia, zabaw, ale także rozterek i tragedii. Świat, który przeminął…

17 komentarzy:

  1. Wspaniale! Chciałabym pogratulować, ale myślę, że na to będzie czas, gdy książka zostanie oficjalnie wydana. Opis wydawcy brzmi bardzo zachęcająco i okładka piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja już sobie ostrze pazury/zęby/oczy (w sumie nie wiem co), nie mogę się doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu,okładka piękna!!!Sam tytuł zachęcający do przeczytania tej pozycji,nie mówiąc już o ciekawej bohaterce Twojej najnowszej książki.Cieszę się ogromnie,że jest już w zapowiedziach wydawniczych...czyli już niedługo...ujrzy światło dzienne:-)))Och,nie mogę się doczekać,a co dopiero,TY???

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka jest przepiękna, cieszy oczy tak, że nie można ich oderwać. A i bohaterka fascynująca! Jakże się cieszę, że piszesz, tworzysz, wydajesz - dzięki Tobie rynek wydawniczy jest o wiele bogatszy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo Wam dziękuję za tyle miłych słów i zainteresowanie. Grafik zrobił naprawdę "dobrą robotę". Gdy zobaczyłam propozycję okładki po raz pierwszy byłam zachwycona. Jestem do dziś.
    Mam nadzieję, że już niedługo książka będzie w księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję!:) Bardzo się cieszę i już jestem bardzo ciekawa:) Okładka klimatyczna:)dziekuję za dobrą wiadomość!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! Powtórzę za przedmówczyniami: świetna, klimatyczna okładka! Parę lat temu byłam w Złotym Potoku, ale zapamiętałam tylko, że Zygmunt Krasiński przebywał tam raptem kilka miesięcy. Z ciekawostek zapamiętałam też, że znajduje się tam staw rybny pod nazwą Irydion ;) Tym chętniej dowiem się wiecej owłaścicielce tych dóbr :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złoty Potok to przepiękne miejsce. Napiszę o nim na pewno za jakiś czas osobny post, tylko chciałam, by książka już się ukazała. To będzie takie dopełnienie.

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście LTW wydaje książki, jakich trudno szukać w wielu innych wydawnictwach.
      Jak zapowiedziałam wcześniej napiszę o książce więcej, gdy już się ukaże.

      Usuń
  9. Spieszę się z powinszowaniami!:) Wspaniała wiadomość. Będę wypatrywać tej książki z niecierpliwością. Tymczasem jedna z Twoich poprzednich publikacji czeka na mnie w magazynie księgarni internetowej na odbiór. Zamówiłam sobie przed świętami.:) Uwielbiam biografie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Pewnie chodzi o Damę...?
      Mam nadzieję, że się spodoba.

      Usuń
    2. Tak, chodzi o "Damę w jedwabnej sukni". O swoje wrażenie lekturowe jestem w tym przypadku bardzo spokojna.

      Usuń
  10. Na tę książkę czekam:) Ostatnie moje spotkanie z Krasińskim to "Dysonans" Stachniak. Ach, jak Zygmuś mnie denerwował! Chętnie przeczytam o dalszych losach rodziny. Melduje się jeszcze jedna fanka LTW:)

    OdpowiedzUsuń
  11. "Dysonans" Stachniak czytałam.
    Zygmunta dobrze nie potraktowałam w mojej książce, ale należało mu się:))
    Oczywiście nie podważam jego zasług w literaturze, ale jako człowiek, mąż przede wszystkim...tutaj się nie popisał.
    Książki LTW zawsze śledzę, nie tylko dlatego, że sama wydałam tam 2 pozycje, po prostu odpowiada mi ich profil wydawniczy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Melduję, że książka już jest w ofercie księgarni internetowych. Właśnie wczoraj widziałam. Zapowiada się rewelacyjnie. Z całego serca gratuluję.

    OdpowiedzUsuń