Niewielki, kameralny Frombork położony nad Zalewem Wiślanym. Miasto Kopernika. Na wzgórzu zespół katedralny - pięknie prezentujący się w popołudniowym słońcu.
Turystów nie ma tu zbyt wielu, miasto znacząco ożywia się, gdy do portu przybija statek wycieczkowy z Krynicy Morskiej. Wówczas wysypują się z niego kolorowi turyści i idą w stronę wzgórza znaczonego historią wielkich odkryć.
Wita ich Mikołaj Kopernik - gospodarz tego miasteczka. Astronom spędził tu jako kanonik wiele lat, tu prowadził obserwacje i tu napisał epokowe dzieło " De revolutionibus orbium coelestium" (O obrotach sfer niebieskich).
Miasto żyje Kopernikiem.
Ciekawostką jest fakt odkrycia kilka lat temu grobu wielkiego astronoma. Pochowany został anonimowo, w zupełnie innym miejscu niż sądzono (choć w katedrze). Dzięki determinacji i zaangażowaniu wielu naukowców odnaleziono grób, przeprowadzono wnikliwe i bardzo drogie badania DNA. W szwedzkiej bibliotece w Uppsali zachowały się - skradzione nam przez Szwedów w czasie potopu - księgi Kopernika. W nich odnaleziono jego włosy, które przydały się w badaniach genetycznych. W maju 2010 roku miał miejsce kolejny, uroczysty (a więc wbrew woli Kopernika!) pogrzeb we fromborskiej katedrze.
Odświeżyłam sobie nieco wiedzę o Koperniku... |
Frombork w czasie II wojny światowej był bardzo zniszczony. Na długie lata o tym mieście zapomniano. Wielka akcja harcerzy być może ocaliła miasto.
W latach 1966-1973 Związek Harcerstwa Polskiego przeprowadził tzw. "Operację Frombork 1001", podczas której harcerze usunęli z miasta tysiące ton gruzu.
Dziś kameralne miasteczko urzeka położeniem, zabytkami (choć na pewno jest tu jeszcze wiele do zrobienia). Warto zwiedzić też wieżę wodną, w której znajduje się kawiarnia, a z góry roztacza się piękny widok.
W dzień patrzy się tu w niebo, nocą... w gwiazdy.
Historia zobowiązuje.
Wnętrze Wieży Wodnej |
Widok z wieży na Zalew Wiślany |
Na zdjęciach wygląda piękne i zachęcająco.Naprawdę śliczne miasteczko,mimo wszystko mało znane.Zdjęcia jak z przewodnika turystycznego.Basia
OdpowiedzUsuńDziękuję, pogoda i popołudniowe słońce sprzyjały zdjęciom.
UsuńByłam tam w lipcu, ale nie trafiłam na tak piękną pogodę, więc zdjęcia wyszły ponuro:/ A widok z wieży wodnej przepiękny:)
OdpowiedzUsuńSama wieża wodna też ciekawa i jakie ciastka w kawiarni! Torcik karmelowy pamiętam do dziś!:)
Usuńświetne zdjęcia, szczególnie te z widokiem na katedrę i Zalew
OdpowiedzUsuńZdjęcia robiły się same - tak to jest w tak fotogenicznych miejscach i przy pięknej pogodzie.
UsuńNaprawdę magiczne miasteczko - widzę, że Ty zwiedzałaś je w tak samo cudowną pogodę, w jaką i mnie było dane je odwiedzić. Ach, to niebieskie niebo! Frombork jest szczególnie urokliwy, gdy się jest w nim samemu - w moim sercu na zawsze pozostanie pamięć o dniu, w którym wędrowałam po jego uliczkach, murach i zakamarkach nie spotykając niemal nikogo:)
OdpowiedzUsuńSpędziłam we Fromborku kilka dni, mieszkałam za miastem, niedaleko obserwatorium. Także spokojnie mogłam wybierać dogodne godziny na spacery, gdy odpływali turyści do Krynicy Morskiej i Frombork był pusty. Czyli przed 11 rano i po 18.
UsuńMiasto było całe dla mnie! Prawie :)))