Posypało, oprószyło, zabieliło. Mimo iż trzeba odśnieżać chodniki i samochody, zima ma swoje uroki. Bywa piękna. Dziś wracając z pracy podziwiałam choinki udekorowane śniegiem. Tworzyły niesamowity krajobraz, niczym z bajek.
A potem, po południu przy filiżance ulubionej kawy zrobiłam wędrówkę po moim fotograficznym archiwum wydobywając różne przedstawienia zimy. Z kilku ostatnich lat...
Zwiedzając Kotlinę Kłodzką...
W czasie wolnym śnieg odbiera się jak bonus od przyrody. W czasie urlopu ma się na wszystko czas, nawet na nieśpieszne pokonywanie górskich, nieodśnieżonych dróg...
Kotek wyglądający przez okno
jest
"obywatelem" czeskim. Sfotografowany podczas postoju
na światłach
"gdzieś" po czeskiej stronie gór.
Zimowe widoki... Na wzgórzu zamkowym w Będzinie i na Jaworzynie Krynickiej.
U naszych południowych sąsiadów, w urokliwym, wyglądającym jak prawdziwa bajka Bardejowie. Stare Maisto zostało kilkanaście lat temu wpisane na listę UNESCO. Ryneczek zasypany śniegiem, kolorowe kamieniczki, a na środku rynku choinka wygrywająca walczyki. To wszystko tworzyło nieopisany nastrój. To był naprawdę piękny dzień.
Niedaleko Bardejowa znajdują się Bardejowske Kupele (używam spolszczonej nazwy) - uzdrowisko, w którym leczyli, bawili się, a przede wszystkim BYWALI znani i wielcy tego świata. Poza całą rzeszą tych mniej znanych. Jedną z najsłynniejszych kuracjuszek była cesarzowa austriacka Sissi, której pomnik można oglądać w parku.
Każda przechadzka ma swój koniec, nawet najmilsza. Zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, nie jesteśmy nawet na jej półmetku, więc i czas przechadzek nie jest jeszcze zakończony.
Najładniejsze te ze wzgórza zamkowego w Będzinie, poza tym pierwszym oczywiście. Nie wiedziałam, że Sisi ma swój pomnik!
OdpowiedzUsuńmiłego wieczoru:)
Widziałam dwa pomniki Sissi - jeden ten ze zdjęcia w Bardejowskich Kupelach, a drugi w Wiedniu, też w parku.W Wiedniu piękniejszy-wykonany z białego marmuru.
UsuńCzy ten Pan Kot taki duży czy te okienka takie małe :)
OdpowiedzUsuńOkna niewielkie, to chyba było poddasze. Kot był -wydaje się - rozmiarów średnich:)))
UsuńUwielbiam zimę! Na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuń