sobota, 16 listopada 2013

Ratujmy Muzeum Polskie w Szwajcarii!

Jest w Szwajcarii miasto Rapperswil...
W 1870 roku hrabia Władysław Plater - popowstaniowy emigrant, społecznik i patriota założył w średniowiecznym zamku położonym malowniczo nad Jeziorem Zuryskim, Muzeum Polskie. Nietrudno policzyć, muzeum przetrwało ponad 140 lat... promując polską kulturę, opiekując się cennymi zbiorami, troszcząc się o zamek. 
Jednak dziś losy Muzeum Polskiego w Rapperswilu są zagrożone. 
Instytucja może po prostu przestać istnieć!


W liście będącym  "Oficjalnym stanowiskiem Muzeum Polskiego w Rapperswilu wobec zamiaru jego likwidacji przez miasto i Gminę Grodzką Rapperswil" możemy przeczytać:
"Zamiar likwidacji Muzeum na zamku jest aktem pokory władz miasta i gminy wobec ambicji lokalnego oligarchy, który posługując się niegodnymi uczciwego obywatela metodami, od lat szykanuje Muzeum Polskie."

Komuś z lokalnych obywateli, mających w dodatku wpływy i pieniądze, po prostu przeszkadza, że w Rapperswilu znajduje się zasłużona, cenna polska placówka. Od kilku lat zrzeszenie "Pro Schloss" wraz z lokalną prasą agituje na rzecz "wyprowadzki" muzeum z zamku.
Jeszcze na początku tego roku władze miasta były przychylne Muzeum Polskiemu, ale obecnie sytuacja się zmieniła. Prezydent miasta miał ostatnio wyraźnie powiedzieć, że Muzeum Polskiego w Rapperswilu niedługo już nie będzie. 



























Właścicielem zamku jest gmina, Muzeum ma umowę na wynajem sal muzealnych (przedłużaną co 5 lat), ale ważne jest w tej całej sprawie także to, że choć Szwajcarzy pomagali,  to jednak Polacy utrzymywali zamek, pokrywali przez lata koszty remontów.
A utrzymywać naprawdę jest co. Zamek to okazała budowla, a w środku prawdziwe polskie skarby. 
Obrazy malowane przez Michałowskiego, Axentowicza, Brandta, Kossaków, Fałata... Przepiękne miniatury portretowe z dawnej kolekcji Tarnowskich w Dzikowie. Przekazane przez Artura Tarnowskiego, który po wojnie wyemigrował do Montrealu, a miniatury, które zabrał ze sobą były w zasadzie jedyną cenną rzeczą jaką zabrał z Polski. Rodzinne pamiątki i jednocześnie skarby kultury narodowej podarował Muzeum Polskiemu w Rapperswilu.
Poza tym są tam zegarki słynnej firmy Patek, tabakiery, popiersia, porcelana, biblioteka wraz z archiwum. 



























Jak potoczą się losy Muzeum, którego bibliotekarzem przez kilka lat był Stefan Żeromski? Czy polski MSZ szykuje się do rozmów, negocjacji? 


Wszystkim zatroskanych sytuacją Muzeum polecam jego stronę internetową 
http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polski/index.html


Zagłosujmy, możemy wesprzeć Muzeum swoim głosem, petycję poparło już ponad 6200 osób i instytucji!
Swój protest możemy wyrazić także wysyłając bezpośrednio maila do Miasta Rapperswil.

*****


O zamku w Rapperswil pisałam już 1 kwietnia tutaj.

Wszystkich zainteresowanych tematem odsyłam do artykułów:




http://wpolityce.pl/artykuly/65879-czy-minister-sikorski-zareaguje-w-obronie-muzeum-polskiego-w-rapperswilu-tylko-msz-moze-powstrzymac-likwidacje-tej-placowki


Za udostępnienie zdjęć zamku, które zamieściłam w tym poście, dziękuję Pani Annie Piotrowskiej z Biblioteki Muzeum Polskiego w Rapperswil.

28 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ministerstwo Kultury wiele finansowało w Rapperswilu, ostatnio inwentaryzację. O tym, jakie polskie instytucje dotowały Muzeum można przeczytać na ich stronie w zakładce "Dotacje" . Jest IPN, Ministerstwo Kultury, Archiwa Państwowe i inne...
      Teraz raczej krok należy do MSZ...

      Usuń
  2. Podpisałam się pod petycją za siebie i cała rodzinę. Dzisiaj albo jutro machnę jeszcze po niemiecku list pod podane emaile. Muszę tylko ładnie ułożyć, żeby nie napisać prosto z mostu co myślę:) trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie ważne! Świetnie! Znasz niemiecki perfekt, więc na pewno pięknie im napiszesz!

      Usuń
    2. Oby nie za pięknie i nie za szczerze:) Ale sprawa jest bardzo ważna i pilna.
      Przez moment zastanawiałam się naiwna, co komu muzeum przeszkadza, o co właściwie chodzi. A przecież, jak nie wiadomo o co chodzi, to zgodnie z powiedzeniem...o pieniądze...
      Ciekawe, czy i na ile nasz Rząd pomoże.

      Usuń
    3. Będę śledzić sprawę.
      Dziwi mnie tylko, że największe media milczą. Podpytałam swoją Mamę, bo ona sporo ogląda telewizji i to rożne stacje i nie przypomina sobie, by ktokolwiek wspominał o sytuacji Muzeum Polskiego w Raperswillu.
      Wiem, wiem... lepiej sprzedają się bardziej "sensacyjne" doniesienia, niestety.

      Usuń
  3. Popieram protest! Zagłosowałam na stronie.
    Polskie MSZ nie zareaguje. Nie ma się co łudzić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, czy MSZ w ogóle zajmie stanowisko w tej sprawie?
      K.M. Ujazdowski w końcu października wystosował list, a w zasadzie zapytanie poselskie do ministra Sikorskiego w tej sprawie.

      http://www.ujazdowski.pl/attachments/775_Zapytanie%20do%20MSZ%20w%20spr.%20Muzeum%20w%20Rapperswil.pdf

      Zobaczymy, jaka będzie odpowiedź.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Na stronie posła Ujazdowskiego jest już dostępna odpowiedź MSZetu na zapytanie poselskie ws. Muzeum w Rapperswilu http://www.ujazdowski.pl/attachments/466_Odp_MSZ_w_spr_Rapperswilu.pdf

      Usuń
    4. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie.
      Treść odpowiedzi z MSZ wcale mnie nie zaskoczyła...

      Usuń
  4. Tak jest, bo polska kultura nie jest PIORYETEM w kraju gdzie stawia się na mecze piłki nożnej i gdzie"kasę" na Olimpiadę zdobywa się poprzez rozkładówki.
    Mnie interesuje jedno czy jeśli wyszłoby by że muzeum zniknie to co się stanie z zabytkami? Wrócą do Polski czy wezmą je sobie szwajcarskie VIPy i sprzedadzą na Sotheby czy Christies?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Zbiory należą do Muzeum. Tam działa Towarzystwo i Fundacja, które pozyskują środki na utrzymanie i rozwój tej placówki.
      Zbiory nie należą do Szwajcarów.
      O sytuacji prawnej więcej tutaj:
      http://www.muzeum-polskie.org/mpr/polski/towarzystwo-i-fundacja.html

      Usuń
  5. Jak dobrze, że Pani o tym napisała. O Rapperswilu oczywiście słyszałam, ale nie sądziłam, że tam takie rzeczy mają miejsce. Kres muzeum? Takiemu? Od tylu lat w zamku i nagle ktoś, kto ma pieniądze robi wszystko, by przejąć zabytek, muzeum wykurzyć.
    Zaraz wejdę jeszcze raz na stronę i zagłosuję.Basia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie sprawy trzeba nagłaśniać. Wiele mediów milczy na ten temat, tak jakby nie działo się nic godnego uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już się podpisałam. Mam również dość nikłe nadzieje na podjęcie skutecznej akcji przez MSZ, niestety :(
    Ale jeśli ktoś z czytających ma znajomych Szwajcarów to dobrze by było, żeby rekomendowali im podpisanie petycji dla wzmocnienia przekazu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można napisać też bezpośrednio do Urzędu Miasta Rapperswil, ale wyłącznie po niemiecku lub angielsku.

      Usuń
  8. Mobilizuję Przyjaciół i Znajomych;WALCZYMY!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne jest to, że powstała taka inicjatywa. Ja także mobilizuję, kogo mogę...

      Usuń
  9. Rozpropagowałam problem na facebooku.
    Byłam w Rapperswilu w 1998 roku i wciąż jestem pod wielkim urokiem TEGO płachetka Polski Emigracyjnej.Do dziś pamiętam ekspozycję malarstwa Chełmońskiego,Brandta,Wyczółkowskiego,Boznańskiej.I cudowny,niepowtarzalny klimat tego miejsca.Żal serce ściska na myśl ,co stać się może....
    Halina G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałuję, że moje ścieżki podróżnicze nigdy mnie tam nie zaprowadziły.
      Mam jedynie piękny katalog zbiorów miniatur z Rapperswilu wydany przez Zamek Królewski w Warszawie.
      Mam nadzieję, ze kiedyś odwiedzę - będę miała taką możliwość - Muzeum Polskie DZIAŁAJĄCE w Rapperswil.

      Usuń
  10. Ja również podpisałam się po petycją. Takim niezwykłych miejsc jest coraz mniej i trzeba starać się je ocalić za wszelką cenę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, to fragment naszej historii. Ciekawe, ile już jest głosów, zaraz zajrzę na stronę Muzeum.

      Usuń
  11. Petycja podpisana. Zaraz wrzucę link na twitter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł. Wiele osób nie ma pojęcia o tej trudnej sytuacji w Rapperswil, niektórzy dopiero teraz dowiadują się, że tam działa tak pięknie prowadzone, tak cenne Muzeum Polskie.

      Usuń
  12. Byłam tam 3 miesiące temu, na razie problem zażegnany... O tej wizycie możecie poczytać na http://mojepodrozeliterackie.blogspot.com/2014/05/sladami-rodakow-w-szwajcarii-cz-1.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpis na moich podróżach czytałam i oglądałam zdjęcia.
      Zobaczymy jednak co będzie dalej, bo ta sprawa pewnie jeszcze wróci...

      Usuń